Jak podaje portal "Pomponik", światło dzienne ujrzała informacja o tym, że książę William przebył zakażenie koronawirusem. Niestety w czasie choroby nie obyło się bez problemów. Dlaczego pałac zdecydował się milczeć w tak ważnej sprawie?
Zakażenia koronawirusem w rodzinie rólewskiej
Pandemia koronawirusa nie oszczędza nikogo, nawet członków rodziny królewskiej. Niedługo po wybuchu epidemii na Wyspach Brytyjskich zakażenie potwierdzono u księcia Karola. Cała rodzina królewska, podobnie jak poddani drżeli z obawy o następce tronu, który z racji na wiek, narażony był na ciężkie przechodzenie zakażenia. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Z informacji przekazanych przez magazyn "The Sun" wynika, że książe Karol nie był jedynym członkiem rodziny królewskiej, który zachorował. Wirusem SARS-CoV-2 zakazić miał się również syn Karola, książę William. Magazyn wskazuje, że do zakażenia miało dojść w kwietniu. Nie chcąc jednak budzić jeszcze większej paniki w narodzie zdecydowano się przemilczeć chorobę księcia.
Książę William zakażony koronawirusem
Początkowo książę nie odczuwał żadnych objawów zakażenia, z czasem jednak pojawiły się u niego problemy z oddychaniem. William przez cały czas miał przebywać pod opieką lekarzy i przebywać w izolacji w posiadłości w Norfolk.
Księciu Williamowi miało się udać pokonać chorobę i znaleźć się w gronie ozdrowieńców. Warto zaznaczyć, że do tej pory rodzina królewska nie zdecydowała się w żaden sposób skomentować doniesień "The Sun".
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Ekspert zapowiada jak będzie wyglądać sytuacja po otwarciu cmentarzy. Zaskakująca prognoza
Zobacz, o czym jescze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wielka nowość dla ogromnej grupy Polaków, trzeba się przygotować. Ministerstwo Zdrowia powiadomiło o swojej decyzji, to ważna wiadomość
O tym się mówi: Apel generałów i admirałów w sprawie bieżącej sytuacji w Polsce. „Nieodpowiedzialne zachowanie doprowadzi do nieodwracalnych konsekwencji” mówią