Jak podaje portal "Super Express", w skutek dramatycznych wydarzeń, jakie rozegrały się w czasie wesela, zginęło siedemnaście osób, a czternaście zostało rannych. Co się stało w czasie feralnego przyjęcia?

Tragiczny finał wesela

Dramat miał miejsce w trakcie przyjęcia weselnego w północno-zachodniej części Bangladeszu, w miejscowości Shibganj. Goście weselni zgromadzeni byli na łodzi, która dobijała właśnie do brzegu. Rozpętała się potężna burza, której towarzyszyły silne wyładowania atmosferyczne. Niestety pioruny raziły kilkunastu weselników.

W wyniku tych dramatycznych wydarzeń zginęło aż 17 osób, a 14 z nich zostało rannych. Wśród rannych znalazł się również pan młody. Z informacji medialnych wynika, że panna młoda nie brała udziału w rejsie po rzece Karotoya. Najszczęśliwszy dzień w życiu pary młodej zamienił się w prawdziwy dramat i żałobę.

W Bangladeszu coraz częściej dochodzi do silnych burz, które niestety niosą ze sobą tragiczne wydarzenia. Z rekordowo dużą liczbą ofiar żywiołu mieliśmy do czynienia w 2016 roku, gdzie w czasie burz zaledwie w ciągu miesiąca zginęło 200 osób, z czego 82 w jednym dniu! Eksperci wskazują, że coraz tragiczniejsze w skutkach zjawiska pogodowe to wynik m.in. rabunkowej wycinki lasów na kontynencie azjatyckim, a także zmian klimatycznych na świecie.

Pioruny/YouTube @Niby wiesz
Pioruny/YouTube @Niby wiesz

Myślicie, że można było jakoś uniknąć tej tragedii?

To też może cię zainteresować: Będzie w końcu pensja dla pierwszej damy? Polityk zapowiedział ostateczne uregulowanie tej kwestii. Kiedy można liczyć na projekt

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Minister Czarnek podął decyzję w sprawie powrotu uczniów do szkół z dniem pierwszego września i obowiązkowych szczepień nauczycieli. Co postanowiono

O tym się mówi w Polsce: Niepokojące wieści dobiegły z jednego z polskich miast! Doszło do zderzenia tramwajów. Jak wygląda sytuacja

O tym się mówi na świecie: Meghan Markle obchodzi urodziny! Królowa Elżbieta II wysłała żonie księcia Harry’ego życzenia. Dodała zdjęcie, które ujęło absolutnie wszystkich