Jak podaje portal "Pikio", do zaskakującego zdarzenia doszło w Indiach. Mężczyzna został uznany za zmarłego i jego ciało trafiło do chłodni. Po 20 godzinach od momentu stwierdzenia zgonu pracownik zakładu pogrzebowego zauważył coś niepokojącego. Nie mógł uwierzyć, że to dzieje sie naprawdę.
Uznany za zmarłego
Mężczyzna został uznany za zmarłego i zgodnie z przyjętymi rozwiązaniami jego ciało trafiło do chłodni. Po 20 godzinach tamtejszy pracownik zauważył, że coś jest nie tak - mężczyzna zaczął się ruszać. Zaskoczony i nieco przerażony pracownik przekazał tę wiadomość rodzinie, która nie mogła uwierzyć, że to może być prawda. Konieczna okazała się interwencja policji, która rozstrzygnęła tę kwestię życia i śmierci.
74-letni Balasubramanian Kumar z miejscowości Kandhampatti był od dłuższego czasu w bardzo ciężkim stanie. Nie wstawał z łóżka, a kiedy całkowicie przestał sie ruszać rodzina stwierdziła, że zmarł. Ciało trafiło do chłodni. Tam po 20 godzinach mężczyzna zaczął się ruszać. Jego ręce miały zacząć się trząść. Rodzina przekonywała, że musi to być wynikiem opuszczania przez duszę ciała.
Wezwana na miejsce policja zdecydowała o tym, żeby wyjąć mężczyznę z lodówki. Wtedy otworzył on oczy. Mało tego rodzina 74-letniego Balasubramaniana Kumara będzie odpowiadała za narażenie na niebezpieczeństwo życia starszego mężczyzny.
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Ponad 80 lat czekał na odkrycie, wielki skarb znaleziony w stropie budynku. Gdyby nie remont, nikt by go nie odkrył
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Policja wyszła z poważnym apelem do wszystkich Polaków. Oszuści znaleźli nowy sposób na wyłudzanie wielkich pieniędzy, trzeba mieć się na baczności
O tym się mówi w Polsce: Gwałtowna zmiana pogody czeka nas w najbliższych dniach. Meteorolodzy przekonują, że trzeba się przygotować, będzie ciężko
O tym się mówi na świecie: Harry ma się stawić u królowej Elżbiety II. Zaproszenie do pałacu nie obejmuje jednak Meghan Markle. O co chodzi