Czy koronawirus może przedostać się do Polski pocztą? Klienci popularnego chińskiego serwisu zakupowego boją się o własne zdrowie

Odkąd pod koniec ubiegłego roku w Chinach wybuchła epidemia, a groźny wirus zabił już 56 osób, świat opanował strach. Informacje przekazywane przez media są coraz bardziej niepokojące. Ofiary koronawirusa pojawiają się już niemal na każdym zakątku świata.

Aktualnie zarażonych jest ponad 2 tysiące ludzi

Koronawirus 2019-nCoV wywołuje zapalenie płuc. Wiele lotnisk wprowadziło badania lekarskie dla podróżnych z miasta Wuhan w Chinach, gdzie rozprzestrzenia się choroba. Podaje się informacje o kilkudziesięciu osobach, które leżą w szpitalu w stanie krytycznym.

Chory narzeka na kaszel, ma duszności i gorączkę.

Władze Lotniska Chopina w Warszawie bacznie obserwują sytuację, deklarują także, że pozostają w gotowości do działania, jeśli wykryte zostanie zagrożenie epidemiologiczne. Na razie nie odnotowano obecności wirusa w Polsce.

Koronawirus w kopercie

Współczesny świat nie ma granic. Z tego powodu coraz popularniejsze stały się zakupy przez Internet. Polacy bardzo chcenie korzystają z zagranicznych portali, kupując tam niemal wszystko. Jednym z nich jest bardzo popularna na całym świecie chińska platforma zakupowa.

W związku z niepokojącą sytuacją w Chinach, ludzie na całym świecie zastanawiają się czy przesyłki z Azji są bezpieczne?

Jak przekonują naukowcy – tak. Koronawirus to bakteria, która przenosi się z jednego żywego organizmu na drugi. Nie jest więc w stanie przeżyć nie mając swojego żywiciela.

Nieco innego zdania jest Światowa Organizacja Zdrowia. Według niej wirus przenosi się także poprzez przedmioty, a szczególnie poprzez produkty spożywcze. Na chińskim portalu znajdują się i takie produkty, dlatego należy unikać zakupów wszystkiego, co możliwe jest do skonsumowania.