Działacz społeczny Michaił Wołkow posadził las sosnowy w miejscu dawnego składowiska odpadów w Saratowie (Rosja). Napisał o tym na swojej stronie na Facebooku.

Według Volkova pomysł założenia lasu przyszedł do niego 7 lat temu. Jako miejsce wybrano dawne śmieci z betonu piaskowego.

Do każdego drzewa wykopano doły, wlano do nich ziemię i sprowadzono sadzonki z Penzy.

Rok później umowa została zawarta. Wołkow pisze:

„Przeprowadzili, jak na pustyni, nawadnianie kropelkowe na każde drzewo. Przez te sześć lat drzewa traktujemy jak małe dzieci: pijemy codziennie, karmimy (nawozami), opryskujemy, kroimy, chwastów.

Wskaźnik przeżycia drzew wyniósł 99,3%. W odpowiedzi ten mały las chronił zające, bażanty, grzyby. ”

Na pytania dotyczące kosztów tak dużego projektu Wołkow odpowiedział:

„Sosny w Penzie to ponad tysiąc sztuk w cenie 1150 rubli [17,5 $] za sztukę. Pozostałe koszty są trudne do odróżnienia od całkowitej ilości krajobrazu, która jest większa. Koszty te są rozdzielane na wszystkie strony ”.

Niestety ziemia jest dzierżawiona - i zdaniem Wołkowa „już teraz próbuje się ciąć, zabierać i ciąć na działki”.

Michaił Wołkow jest członkiem regionalnej izby publicznej. Wcześniej pracował w administracji Saratowa.

Jak ci się podoba ten pomysł?

Przypomnij sobie W dalszym ciągu trwa postępowanie w sprawie producenta Piotra Woźniaka-Staraka. Wszystko przez opóźnienia jednej ze służb

Jak informował portal „Zycie” Zenek Martyniuk i Sławomir nie wystąpią razem podczas Sylwestra 2019. Gdzie będzie można zobaczyć gwiazdorów disco polo

Zycie pisał również o Lidl walczy z plastikiem. Wpadł na fantastyczny pomysł