Jak informuje portal Lelum, 23 października w Dzienniku Urzędowym Rzeczpospolitej Polskiej ukazało się nowe zarządzenie, które zdecydował się wprowadzić Mateusz Morawiecki. W związku z nim już niebawem na ulicach naszych miast pojawi się wojsko.
Polacy są zaniepokojeni taką decyzją
– W związku z rozprzestrzenianiem się epidemii wywołanej wirusem SARS-CoV-2 i wzrostem zachorowań na terenie kraju na COVID-19 żołnierze Żandarmerii Wojskowej udzielą od dnia 28 października 2020 r. do dnia odwołania stanu epidemii pomocy Policji w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego – wyjaśnił premier Mateusz Morawiecki.
Wielu Polaków nie ma wątpliwości, co do faktu, że taka decyzja premiera spowodowana jest nie tylko panującą w naszym kraju pandemią koronawirusa, ale przede wszystkim protestami. Wojsko pojawi się na ulicach już 28 października. Całą sytuację skomentowało Ministerstwo Obrony Narodowej.
Ministerstwo Obrony Narodowej wyjaśniło sytuację
– Odpowiadając na komentarze ws. wsparcia Policji przez Żandarmerię, informujemy, że taka pomoc była udzielana również podczas 1 fali epidemii. To standardowe działania, które nie mają związku z manifestacjami. Żandarmeria pomaga m.in. w kontrolowaniu przestrzegania kwarantanny – wyjaśnił MON za pośrednictwem Twittera.
Głos w sprawie zabrał także Mateusz Müller, rzecznik rządu, który za pośrednictwem swojego Twittera przekazał oficjalny komunikat w tej sprawie.
– W związku z sensacyjnymi nagłówkami dotyczącymi wsparcia Żandarmerii Wojskowej w zakresie działań związanych z COVID-19 przypominam, że analogiczne decyzje były wydane wiosną tego roku. Z oczywistych względów były przyjęte pozytywnie, jako element wsparcia walki z epidemią – brzmi wpis rzecznika rządu.
Jak informował portal "Życie": M JAK MIŁOŚĆ: "CIĘŻARNA" JULIA WRÓBLEWSKA ODNIOSŁA OBRAŻENIA PODCZAS MANIFESTACJI. CO SIĘ STAŁO Z MŁODĄ GWIAZDĄ
Portal "Życie PL" pisał również: EKSPERCI PRZEWIDUJĄ OGROMNE NIESZCZĘŚCIE, KTÓRE MA WYDARZYĆ SIĘ NIEBAWEM. NIEKTÓRE OSOBY SĄ PRZEKONANE, ŻE TEN DZIEŃ BĘDZIE KOŃCEM ŚWIATA. O CO CHODZI