Już niebawem zostaną wprowadzone nowe, surowe obostrzenia. Minister zdrowia wyjaśnił, ile czasu będą obowiązywać

Sytuacja epidemiologiczna w naszym kraju jest bardzo poważna. Z każdym dniem Ministerstwo Zdrowia informuje o zwiększającej się ilości nowych przypadków koronawirusa. Wczoraj było to ponad 12 000 zakażonych osób.

Jak rząd zamierza opanować wzrost zakażeń?

- Jeżeli będziemy mieli do czynienia z kontynuacją tego trendu wykładniczego, który ma miejsce od początku października, to w przyszłym tygodniu musimy się liczyć z tym, że średnia liczba zachorowań będzie wynosiła około 15 tysięcy przypadków dziennie. Jeżeli liczba zachorowań nadal będzie rosła wykładniczo, to w następnym tygodniu możemy skończyć z liczbą 20 tysięcy dziennie. Mam jednak nadzieję, że ten scenariusz nie będzie się realizował – powoli powinien się pojawiać efekt obostrzeń – powiedział Adam Niedzielski – minister zdrowia.

Jak informuje portal Pikio, Adam Niedzielski rozwiał także wątpliwości dotyczące wprowadzenia nowych obostrzeń, które mają na celu ograniczanie rozprzestrzeniania się wirusa. Polacy są zaniepokojeni tym, jak będą one wyglądać i ile potrwają.

Konieczne są radykalne kroki!

- Jeżeli okaże się, że będzie kontynuowany scenariusz wykładniczy i nie uda się nam wyhamować wzrostu do charakteru linowego, to trzeba będzie sięgać po coraz bardziej dolegliwe obostrzenia. Logika wprowadzania obostrzeń jest taka, że z punktu widzenia ochrony wydolności systemu opieki zdrowotnej lepiej teraz wprowadzić drastyczne obostrzenie na kilka tygodni, żeby wyhamować ten trend, niż metodą powolnego hamowania testować, co się będzie działo przez kolejny miesiąc. Sytuacja jest na tyle poważana, że musimy hamować coraz gwałtowniej – wyznał minister zdrowia.

Przypomnijmy, że od początku pandemii do dziś w naszym kraju potwierdzonych zostało prawie 215 tysięcy zakażeń koronawirusem, a 4019 osób zmarło. Minister zdrowia nie ma wątpliwości, co do tego, że konieczne jest wdrożenie poważnych ograniczeń.