Czy koronawirusem możemy zakazić się poprzez mrożonki? Odkrycie naukowców zaskakuje

Pierwsze przypadki koronawirusa zostały wykryte w Azji, już pod koniec ubiegłego roku. Światowa Organizacja Zdrowia w marcu poinformowała natomiast, że mamy do czynienia z pandemią.

Pandemia nadal trwa!

Niestety, jak doskonale wiemy, od tamtego czasu nowy wirus nie daje za wygraną. Nieustannie na całym świecie odnotowywane są nowe przypadki koronawirusa. Również w naszym kraju sytuacja w ostatnim czasie nie jest najłatwiejsza.

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że aby ustrzec się przed zakażeniem koronawirusem niezbędne jest częste mycie oraz dezynfekcja rąk, a także przedmiotów codziennego użytku. Powinniśmy także utrzymywać dystans społeczny oraz nosić maseczki ochronne. Okazuje się jednak, że koronawirus potrafi przetrwać w niecodziennych warunkach.

Nowe odkrycie w sprawie koronawirusa

Jak donosi portal Warszawa w pigułce, badacze z Chińskiego Centrum Kontroli Chorób przekazali, że odkryli koronawirusa na mrożonkach. Odkrycia tego dokonano w jednym z chińskich miast – Qingdao.

W związku z tym odkryciem, naukowcy zalecają pracownikom sklepu noszenie rękawic ochronnych, w celu ograniczenia kontaktu koronawirusa ze skórą i późniejszego przeniesienia go w okolice ust oraz nosa. Eksperci uspokajają jednak, że osoby kupujące mrożonki są bezpieczne.

- Jak jednak zapewniają naukowcy, ryzyko zakażenia się konsumentów jest jednak niewielkie. Jeśli już, to najbardziej prawdopodobne może być zarażenie się u pracowników zajmujących się transportem i przeładunkiem – podaje portal Warszawa w pigułce.