Pierwsza awaria „Czajki” wydarzyła się prawie dokładnie rok temu, bowiem 27 i 28 sierpnia 2019 roku. Wtedy to do Wisły wpływało 260 tysięcy metrów sześciennych ścieków na dobę, a wszystkiemu winna była awaria dwóch kolektorów, które miały za zadanie odprowadzać ścieki z lewego na prawy brzeg Wisły.

Sytuacja nie jest najlepsza!

Jak informuje portal Fakt, naprawa kosztowała Warszawę ponad 40 milionów złotych, a dodatkowo miasto musiało zapłacić ponad 10 milionów kary, którą nałożyły na MPWiK Wody Polskie.

Jak się okazuje, od godziny 14 w sobotę ścieki z „Czajki” ponownie trafiają do Wisły. Sytuacja jest bardzo niebezpieczna, bowiem rzeka kolejny raz zostanie poważnie zanieczyszczona. Mieszkańcy Warszawy nie kryją swojego zaniepokojenia takim stanem rzeczy.

- Właśnie dowiedziałem się, że doszło do awarii rury przesyłowej do oczyszczalni „Czajka”. Właściwe służby już zostały poinformowane. Powołałem sztab kryzysowy – powiedział w sobotę Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

- Tak jak informowałem – dla zminimalizowania skutków zrzutu uruchomiliśmy ozonowanie. Spółka rozpoczęła także mechaniczne oczyszczanie ścieków. Uruchomiliśmy też codzienne badanie wody w Wiśle na odcinku warszawskim oraz Warszawa – Płock. Wyniki badań będą na bieżąco publikowane na stronie internetowej MPWiK oraz w mediach społecznościowych spółki – dodał Rafał Trzaskowski.

Dlaczego doszło do kolejnej awarii?

Jak wskazują eksperci, oczyszczalnia „Czajka” jest bardzo mocno obciążona i to przede wszystkim z tego powodu nieustannie dochodzi do jej awarii.

– Oczyszczalnia jest niewydolna. Tu idzie tym rurociągiem tak dużo ścieków, że są wykorzystywane dwa rurociągi, a generalnie miało być tak, że miał być jeden, a drugi miał być awaryjny – poinformował Przemysław Daca – prezes Wód Polskich.

– Są wykorzystywane dwa rurociągi, tych ścieków jest tak dużo, że ten rurociąg nie wytrzymuje. Oprócz tego idą tutaj różne odpady stałe, prześcieradła ze szpitali, bo odpady szpitalne są włączone tutaj do ścieków i to musiało spowodować kolejną awarię – wskazał prezes.

Jak zaznaczył Przemysław Daca, mimo apelów z jego strony, nikt do tej pory nie podjął tematu wybudowania nowego rurociągu, który odciążyłby „Czajkę”, mimo że pierwsze i ostatnie rozmowy na ten temat miały miejsce rok temu, podczas pierwszej awarii oczyszczalni.

Jak informował portal "Życie": MINISTER EDUKACJI ZABRAŁ GŁOS NA TEMAT POWROTU DZIECI DO SZKÓŁ. CO MA DO PRZEKAZANIA, TUŻ PRZED ROZPOCZĘCIEM ROKU SZKOLNEGO

Przypomnij sobie: MIJA 40. LAT OD PODPISANIA POROZUMIEŃ SIERPNIOWYCH. W JEDNYM Z WYWIADÓW, LECH WAŁĘSA WSPOMINA MINIONE, TRUDNE CZASY

Portal "Życie" pisał również: JAK POWINNO WYGLĄDAĆ ROZLICZENIE PODATKU OD DAROWIZN? MINISTERSTWO FINANSÓW NIE POZOSTAWIA WĄTPLIWOŚCI