Nauczanie zdalne to kwestia, która od samego początku pandemii koronawirusa wzbudza ogromne kontrowersje. Zdania na jej temat są podzielone - z możliwości nauki przed komputerem cieszą się najstarsi uczniowie oraz studenci; zrozpaczeni są z kolei rodzice młodszych dzieci, którzy już teraz widzą tragiczne skutki takiego systemu.
Prawdziwy dramat uczniów i rodziców
Po kilku miesiącach zdalnej nauki w poprzednim semestrze, zarówno rodzice jak i uczniowie na myśl o powrocie do szkół odetchnęli z ulgą. Ich radość nie potrwała jednak długo - już kilka tygodni po otwarciu placówek liczba zakażeń koronawirusem znacznie wzrosła, uniemożliwiając dalszą naukę w takim trybie. W związku z tym uczniowie po raz kolejny zamknięci zostali w domach, a tej tragicznej sytuacji nie widać końca.
Rodzice zaznaczają, że obecna sytuacja jest szczególnie trudna dla dzieci, które dopiero rozpoczęły naukę w szkole. Nietrudno się domyślić, iż wielu uczniów z klas 1-3, a więc jeszcze małych dzieci, ma problem z poprawną obsługą komputera, a co za tym idzie - z braniem udziału w zajęciach. Najmłodsi nie są jeszcze wystarczająco płynni w czytaniu i pisaniu, a to bez pomocy opiekunów może być niezwykle trudne do osiągnięcia. Niestety, rodzice nie zawsze są w stanie zapewnić pociechom potrzebną im ilość czasu, co przekłada się na zaległości w nauce. Warto wspomnieć również, że najmłodszym dzieciom po miesiącach spędzonych przed komputerem trudno może być zsocjalizować się w przyszłości z rówieśnikami.
"Mam córkę w drugiej klasie. Nauczanie zdalne to chaos, niektóre dzieci nie potrafią samodzielnie przyłączyć się do lekcji. Zachowanie skupienia sprawia im ogromną trudność. Ośmiolatki dopiero uczą się korzystać z programów tekstowych, napisanie dyktanda jest dla nich prawie niemożliwe" - poskarżył się jeden z rodziców.
Nie ulega wątpliwości, że tak długa izolacja negatywnie wpływa na samopoczucie uczniów. A gdy dochodzą do tego braki w wiedzy wynikające z wirtualnych lekcji, to młodzież przeżywa naprawdę ogromną tragedię.
Zobacz także: Wydawało się, że gwiazda trzeciej edycji "Mam talent" zniknęła na zawsze. Jak się okazuje, postanowiła wrócić ze zdwojoną siłą
Może cię zainteresować: Olsztyn szykuje się na nadejście świąt. Warto zobaczyć dekoracje, jakie przygotowało miasto na tę okazję
Pisaliśmy również o: Masowe kontrole uderzają w południową Polskę. Nie jest łatwo. Można dostać nawet kilka tysięcy złotych kary