Straszne doniesienia żony aktora Andrzeja Szopy obiegły media. Pani Iza w rozmowie z "Super Expressem" opowiedziała, jaki buród i zniszczenie panują w skolimowskim Domu Artystów Weteranów. Pokazała także zrobione przez siebie tam zdjęcia, które wywołują mdłości i oburzenie.

Pandemiczna izolacja, a warunki sanitarne w domu opieki

Znany z roli Franciszka Piętaka Andrzej Szopa, a więc i inni mieszkańcy Domu Artystów Weteranów w Skolimowie żyją w warunkach dalece odbiegających od dobrych. Na zdjęciach zrobionych przez żonę aktora, panią Izę widać poniszczone meble, potworny brud, klejące się z owego brudu naczynia, stare i pokryte kurzem wielkanocne stroiki straszyły niczym chochoł...

Aktor podejmując decyzje o przeprowadzce do domu opieki w Skolimowie, chciał odciążyć żonę mającą pod opieką dwoje schorowanych rodziców. Sam będąc osobą na stałe przykutą do wózka inwalidzkiego potrzebuje stałej opieki.

Pani Iza twierdzi, że sanitarna izolacja sprawiła, że ten widok był poza zasięgiem wzroku bliskich osób mieszkających w tej placówce i zaznaczyła, że boi się o powrót tej sytuacji, gdy rząd zarządzi czwartą falę koronawirusową.

Należy zaznaczyć, że w takie miejsca, jak dom opieki trafiają osoby starsze, schorowane, często wymagające stałej opieki i pomocy w codziennych czynnościach. W połamanym łóżku, z wyłamanymi drzwiczkami z szafek ciężko poczuć się dobrze, nie mówiąc już o funkcjonowaniu. Pani Iza nie kryje oburzenia - Tak mieszkał w czasie izolacji mój mąż, nie wiem jakie warunki mają w swoich pokojach pozostali pensjonariusze. Mam prawo jednak sądzić, że bardzo podobne. Pobyt w domu Artysty Weterana kosztuje 5900 złotych. Pozostawiam to bez komentarza!!! Cały sztab ludzi odpowiedzialnych (lekarzy, pielęgniarek, opiekunów itd..) za zdrowie podopiecznych i utrzymywanie porządku nie zwracał uwagi na warunki pokazane na zdjęciach.

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Minęło niemal ćwierć wieku od odejścia Księżnej Diany. Synowie wspominają wciąż powracający obraz. To mrozi krew w żyłach

Zerknij: Katarzyna Dowbor była oburzona, gdy odwiedziła jednych z bohaterów programu "Nasz Nowy Dom". "Przed remontem umawialiśmy się"