Znany wokalista musi pogodzić się z mniejszymi zarobkami spowodowanymi pandemią. Okazuje się, że Zenek Martyniuk stracił miliony

Nikt nie ma chyba wątpliwości, co do tego, że z powodu pandemii koronawirusa wiele osób poniosło ogromne straty. Nie da się ukryć, że lockdown przyczynił się do upadku ogromnej ilości małych firm. Jednak nawet gigantyczne przedsiębiorstwa odczuwają skutki globalnej pandemii.

Koronawirus spowodował wiele strat!

W trudnej sytuacji znaleźli się także artyści, którzy bardzo mocno odczuli zawieszenie „normalnego życia”. Jeszcze podczas pierwszej pandemii zamknięte zostały teatry, niemożliwe było także granie koncertów, a plany zdjęciowe zostały zawieszone.

Niestety, mimo poluzowania niektórych restrykcji podczas wakacji i tak wielu artystów nie mogło koncertować tak, jak zazwyczaj. Jedną z osób, która musi liczyć się z ogromnymi stratami z tego tytułu jest Zenek Martyniuk!

Gwiazda disco polo ma nad czym ubolewać!

Jak informuje portal Alaluna, gwiazda disco polo miała w tym roku zaplanowanych ponad 300 koncertów! Niestety, sytuacja nie pozwoliła na to, aby wszystkie mogły być zrealizowana i odbyła się tylko ich nieznaczna część.

- W tym roku mam zaledwie kilka występów. Głównie telewizyjnych, bo takie są dopuszczalne. Pogodziłem się z sytuacją. Pieniądze są ważne, ale to nie wszystko. W końcu mam czas, żeby pomieszkać we własnym domu i cieszyć się z małych rzeczy. Koszę trawę, sadzę z żoną kwiaty – wyznał Zenek Martyniuk podczas wywiadu dla Super Expressu.

Jak szacują dziennikarze, zgodnie z cennikiem wokalisty, jego jeden koncert kosztuje około 25 tysięcy złotych. Mnożąc tę kwotę przez ilość koncertów łatwo można stwierdzić, że artystka w tym roku stracił ponad 7 milionów złotych!