Sprawa Macieja Aleksiuka wstrząsnęła całą Polską. Ciało młodego mężczyzny wyłowiono z Odry. Nieustannie pojawiają się kolejne pytania dotyczące tego, co doprowadziło do tak ogromnej tragedii.
Sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na pytania
Jak podaje Gazeta Wrocławska lekarze przeprowadzili już sekcję zwłok 20 – latka i uzyskali pierwsze wyniki. Okazuje się jednak, że na ten moment nie jest możliwe ustalenie konkretnych przyczyn śmierci Macieja. Obecnie wyklucza się udział osób trzecich.
- Przyczyny zgonu nie udało się ustalić – poinformowali lekarze.
Kolejnym krokiem, który zostanie podjęty w sprawie Macieja Aleksiuka będą badania toksykologiczne. Pozwolą one ustalić czy młody mężczyzna w chwili tragedii nie znajdował się pod wpływem alkoholu, narkotyków lub też jakichkolwiek innych substancji chemicznych, które mógł zażyć samodzielnie lub też, które mogły zostać podane mu bez jego wiedzy.
Kim był tajemniczy mężczyzna z klubu?
Co więcej, policja ustaliła tożsamość mężczyzny, z którym Maciej Aleksiuk pokonał trasę od klubu X-Demon do Odry. Okazuje się jednak, że w chwili, w której doszło do tragedii, Maciej Aleksiuk był sam.
- Ojciec i wujek dostali nagranie z monitoringu, na którym widać, że ten mężczyzna zostawia mojego brata w okolicach Odry. Brat przeskakuje przez barierkę, zbiega po skarpie. Nie był widoczny moment, jak wpada do wody – wyjaśnił brat Macieja Aleksiuka – Mateusz.
Jak się okazuje policja przesłuchała już zidentyfikowanego mężczyznę. Informator, zaangażowany w sprawę przekazał Gazecie Wrocławskiej, że mężczyźni rozdzielili się tuż przed tragedią. Nadal trwa więc dochodzenie, które ma wyjawić, co przyczyniło się do tak tragicznego finału.
Jak informował portal "Życie": GWIAZDA SHOW "KRÓLOWE ŻYCIA" WYSZŁA ZA MĄŻ? CZY DAGMARA KAŹMIERSKA UKRYŁA ŚLUB PRZED SWOIMI FANAMI
Przypomnij sobie: GŁÓWNY INSPEKTORAT SANITARNY PRZESTRZEGA POLAKÓW! JEDEN Z PRODUKTÓW ZOSTAŁ WYCOFANY ZE SPRZEDAŻY. SPRAWA JEST BARDZO WAŻNA
Portal "Życie" pisał również: BYŁA ŻONA PIOTRA ŻYŁY MOCNO SKRYTYKOWAŁA OBECNY ZWIĄZEK SKOCZKA. "ZAZDROSNA MOGŁABYM BYĆ O MONICĘ BELLUCCI..."