Olga Tokarczuk ma już w swoich rękach prestiżową Literacką Nagrodę Nobla. Pisarka otrzymała ją, we wtorek, z rąk króla Szwecji Karola XVI Gustawa. Zapowiadając wejście pisarki wiele ciepłych słów o niej i naszym kraju padło z ust członka Akademii Szwedzkiej - Pera Waesterberga.
Polska to skrzyżowanie Europy, być może jej serca. Widzimy ją w prozie Olgi Tokarczuk (...) W prozie Tokarczuk można zauważyć bezgraniczną miłość do wiedzy (...) Głęboko sięga do bajek, opowieść, bogactwa polskiej kultury, do pokładów szaleństwa, które są w człowieku. Jej bohaterowie przekraczają granice fizyczne i metafizyczne, to swojego rodzaju nomadowie w świecie złożonym z wielu opowieści (...) Olga Tokarczuk pokazuje prawdę trudną do pokazania. Trudną prawdę o Polsce w ciągłym ruchu. Ma niesamowite obserwacje”
Na bankiecie noblowskim nie zabrakło rodziny Tokarczuk. Bliscy wspierali noblistkę podczas tego niezwykłego wieczoru. U boku pisarki pojawił się jej mąż Grzegorz oraz syn Zbigniew z narzeczoną Anną.
Wiadomo, iż mąż noblistki Grzegorz Zygadło jest tłumaczem, a czym zajmuje się syn Olgi Tokarczuk?
Kim jest syn Olgi Tokarczuk - Zbigniew Fingas?
Zbigniew Fingas jest synem pisarki z pierwszego małżeństwa z wydawcą Romanem Fingasem. Wiadomo, że ma 33 lata i na co dzień zajmuje się psychologią. Pisarka nieczęsto jednak mówi o swoich bliskich. Kilka szczgółów z życia rodzinnego zdradziła w rozmowie dla "Twojego Stylu":
,"W 1990 roku miałam już napisaną pierwszą powieść Podróż ludzi Księgi, ale daleko było jeszcze do jej publikacji. Byłam wtedy psychoterapeutką bardzo zaangażowaną w swoją pracę i matką trzyletniego synka. Urodziłam go jako 24-latka, za mąż wyszłam rok wcześniej"
Noblistka wspomina, że w wychowaniu syna pomagała jej cała rodzina. Dzięki temu pisarka bardzo szybko mogła wrócić do pracy, majac pewność, że Zbigniew jest w dobych rękach.
,,Kilka miesięcy po urodzeniu syna wróciłam do pracy. Zawdzięczałam to pomocy rodziny mojej i męża. Podobno w matriarchalnych społeczeństwach pierwotnych młode matki były zbyt cenne dla grupy, żeby zostawiać je w domu przy dziecku. Były silne, twórcze i przedsiębiorcze, dlatego dziećmi zajmowali się starsi, kobiety i mężczyźni – babcie, dziadkowie. Ja w jakimś sensie żyłam w takiej pierwotnej rodzinie. Bardzo jestem za to wdzięczna moim rodzicom, teściom i babci Agnieszce. Oboje z mężem mieliśmy dzięki tej pomocy czas na pracę. Intensywną"
Warto sobie przypomnieć...OLGA TOKARCZUK ODEBRAŁA NOBLA I MUSI PODZIELIĆ SIĘ NAGRODĄ ZE SKARBÓWKĄ. ILE ODDA POLSKA NOBLISTKA
Portal "Życie" pisał: JAK WYGLĄDAŁA OLGA TOKARCZUK NA GALI? ODEBRAŁA NOBLA W WYJĄTKOWEJ SUKNI
Informował również...HISTORIA, KTÓRA ŁAMIE SERCA. CHŁOPIEC SZUKAŁ MAMY W BIURZE RZECZY ZNALEZIONYCH