W Gdańsku trwają poszukiwania 29-letniego Pawła Romanowskiego, który ostatni raz widziany był w czwartek, 5 grudnia. Mężczyzna wyszedł z pubu, gdzie spotkał się z kolegami. Chciał wrócić do domu na piechotę. Niestety tamtej nocy słuch po nim zaginął.
29-letni Paweł Romanowski spotkał się z kolegami w barze „No To Cyk” przy ul. Chlebnickiej w Gdańsku. Spotkaniu towarzyszyło również picie alkoholu, jednak mężczyźni wcześnie zakończyli zabawę. O 22:45 wszyscy rozeszli się do domów.
Koledzy wsiedli w taksówki, natomiast Paweł postanowił wracać do domu na piechotę. Mieszka na ul. Maki na gdańskiej Olszynce, zatem miał do przejścia około dwóch kilometrów.
Niestety Paweł nigdy nie dotarł do celu. W tej chwili jego telefon jest nieaktywny, a mężczyzny od kilku dni poszukuje policja, rodzina i znajomi. Wszystko wskazuje na to, że na Wyspie Spichrzów mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku.
Wiadomo już, że Paweł nie poszedł prosto do domu. Wszedł jeszcze do jednego z lokali, w którym jednak odmówiono mu sprzedaży alkoholu. Mężczyzna ruszył zatem w dalszą drogę.
Poszukiwania trwają
Policja prześledziła jego trasę za pomocą nagrań z okolicznych monitoringów. Jedno z nich przywiozło trop, który może pomóc w rozwiązaniu zagadki zniknięcia Pawła.
Nagranie z kamery jednej z prywatnych film przedstawia ul. Pożarniczą w Gdańsku na Wyspie Spichrzów. Można na nim zobaczyć mężczyznę, który znika nagle z pola widzenia, podczas gdy po wodzie zaczynają się rozchodzić kręgi.
Choć na nagraniu nie widać momentu, w którym Paweł miałby wpaść do wody, w niedzielę policjanci poprosili o pomoc strażaków i policję wodną. Teraz dno Motławy będzie przeszukiwane sonarem.
Paweł w dniu zaginięcia ubrany był w granatową kurtkę, szary komin, szarą czapkę, jasnobrązowe spodnie i czarne buty. Mężczyzna jest blondynem, ma 173 cm wzrostu, waży ok. 90 kg. Rodzina za pomocą mediów społecznościowych apeluje do każdego, kto może mieć jakieś informacje na temat jego zniknięcia:
Czeka na niego kochająca rodzina, w tym córeczka. Wszystkie osoby, które go widziały lub były świadkami jakiegoś incydentu z jego udziałem, proszone są o pilny kontakt z policją. Paweł nigdy nie pozostawał tak długo bez kontaktu z bliskimi.
Na portalu "Życie" dowiesz się również... OŁÓW I RTĘĆ W RYBNYCH FILETACH. ŚWIĄTECZNE PROMOCJE MOGĄ NIE WYJŚĆ NA ZDROWIE
Na portalu "Życie" dowiesz się także... ZAGINĄŁ NASTOLATEK. ZROZPACZONA RODZINA POSZUKUJE CHŁOPAKA, KTÓRY NIE WRÓCIŁ ZE SZKOŁY DO DOMU
Warto sobie przypomnieć... PÓŁ EUROPY SZUKA TEGO POLAKA! ZAGINIONY BYŁ OSTATNIO WIDZIANY W…