Od lat toczy się spór na temat właściwości wszelkich smarowideł kanapkowych. W latach dziewięćdziesiątych prym zdecydowanie wiodła margaryna, uważano, że jest ona najzdrowsza i dodawano do większości potraw. Ostatnio na salony, a raczej jadalnie, wróciło masło. Dlaczego jest ono lepsze niż tańszy zamiennik?
Przede wszystkim dlatego, że jest naturalne i nisko przetworzone. Wytwarza się je z mleka i jest świetnym źródłem wielu witamin, takich jak witamina A, D czy E.
Walorom smakowym masła mało kto jest w stanie się oprzeć. Chleb posmarowany odrobiną masła pachnie i smakuje wybornie, a jajecznica przygotowana z tym dodatkiem rozpływa się w ustach.
Niektórzy twierdzą, że masło jest niezdrowe, ponieważ zawiera „niezdrowy” cholesterol. Ten mit już dawno został obalony przez naukowców.
Jednak nie da się ukryć, że jest to produkt o wysokiej zawartości tłuszczu, więc unikać go powinny nie osoby starsze, które boją się cholesterolu, a osoby dbające o linię. W tym sporze nie wygrywa przeciwnik, czyli margaryna, która również zawiera mnóstwo kilokalorii.
Margaryna to przede wszystkim przetworzone tłuszcze pochodzenia roślinnego, których zdecydowanie powinniśmy unikać, by żyć w zdrowiu.
Na odwieczne pytanie gospodyń: co lepsze masło czy margaryna, odpowiedź jest prosta – masło. Starajcie się więc używać go jak najczęściej: do ciast, na kanapki czy do smażenia.
Sprawdź także: NOWA METODA PRZYRZĄDZANIA JAJEK. ZAJMUJE ZALEDWIE KILKA MINUT
Zobacz również inne artykuły: ANGELINA JOLIE ROMANSUJE Z KOBIETĄ! ZNALAZŁA POCIESZENIE PO ROZSTANIU Z BRADEM PITTEM?
Źródło: „fakt.pl”