Niestety, nie każdy bochenek jest równie zdrowy. Choć pieczywo wygląda apetycznie i pachnie tak samo, sposób jego produkcji ma ogromny wpływ na nasze trawienie. Wiele chlebów ze sklepowych półek powstaje w ekspresowym tempie — i to właśnie może być przyczyną wzdęć, bólu brzucha i problemów z jelitami.
Szybki chleb, szybkie problemy z brzuchem
Wielu piekarzy, zwłaszcza w dużych zakładach przemysłowych, skraca proces fermentacji ciasta z wielu godzin do zaledwie kilkudziesięciu minut.
Zamiast tradycyjnego zakwasu, stosuje się specjalne mieszanki drożdży i dodatków technologicznych, które mają przyspieszyć dojrzewanie ciasta i poprawić jego objętość.
Efekt? Chleb jest miękki, sprężysty i długo zachowuje świeżość.
Jednak wewnątrz bochenka pozostają cukry i fruktany, których organizm człowieka nie jest w stanie strawić. Gdy trafiają do jelita grubego, zaczynają fermentować — a to prowadzi do wzdęć, gazów i uczucia ciężkości.
Dietetycy tłumaczą, że winny jest nie sam gluten, lecz sposób produkcji. To nie mąka, a zbyt szybki proces sprawia, że nasz układ pokarmowy nie radzi sobie z przetwarzaniem takich składników.
Chleb z fabryki kontra chleb z piekarni rzemieślniczej
Masowe piekarnie coraz częściej korzystają z tzw. procesu Chorleywood (CBP) — metody opracowanej w Wielkiej Brytanii w 1961 roku.
Polega ona na intensywnym mieszaniu mąki z dodatkiem drożdży, tłuszczu, witaminy C i silnym napowietrzaniu ciasta w specjalnych mikserach.
Dzięki temu czas produkcji chleba skraca się z kilkunastu godzin do kilku.
Dla producentów to ogromna oszczędność, ale dla naszego organizmu — spore obciążenie.
Taki „szybki chleb” ma bowiem więcej nietrawionych węglowodanów, które zaburzają mikroflorę jelitową i mogą prowadzić do dyskomfortu trawiennego.
W tradycyjnym pieczywie, które dojrzewa powoli, bakterie mlekowe z zakwasu rozkładają fruktany i inne trudne cukry. Dzięki temu taki chleb jest łatwiej przyswajalny, delikatniejszy dla żołądka i zdrowszy dla jelit.
Jak rozpoznać dobre pieczywo?
Eksperci radzą, by przy zakupie chleba zwracać uwagę nie tylko na wygląd, ale też na etykietę i zapach.
Prawdziwy, tradycyjny chleb:
- ma kwaskowy aromat i lekko kwaśny smak — to znak naturalnej fermentacji,
- jest cięższy i bardziej wilgotny niż przemysłowe bochenki,
- jego skórka jest twarda i chrupiąca, a nie miękka jak gąbka,
- nie zawiera dodatków takich jak emulgatory, syrop glukozowy czy tłuszcze utwardzone.
Najzdrowszym wyborem jest chleb żytni lub mieszany na zakwasie, pieczony tradycyjną metodą. Choć droższy i krócej świeży, dostarcza więcej błonnika i minerałów, a przy tym nie obciąża układu pokarmowego.
Dlaczego tradycyjny zakwas jest tak ważny?
Zakwas to naturalny ferment z mąki i wody, w którym przez wiele godzin rozwijają się bakterie kwasu mlekowego.
To one odpowiadają za rozkład trudnych cukrów i poprawę strawności pieczywa.
Dzięki nim chleb zyskuje charakterystyczny smak, aromat i dłuższą trwałość — bez potrzeby dodawania chemicznych konserwantów.
Dietetycy nie mają wątpliwości: chleb na zakwasie to jeden z najzdrowszych produktów w naszej diecie.
Zawiera witaminy z grupy B, minerały, błonnik i naturalne probiotyki wspierające jelita.
To też może cię zainteresować: Nie rób tego na cmentarzu. Za taki czyn grozi 8 lat więzienia
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "On wraca z pracy i mówi, że mam lekko, bo siedzę w domu": Nie widzi, że ja już dawno nie mam siły żyć