Gdy narzeczeni pragną zalegalizować swój związek przed ołtarzem, muszą spełnić szereg bardzo mocno wymaganych przez Kościół warunków. Poza naukami przedmałżeńskimi, szeregiem trudnych czasem do zdobycia dokumentów, ewentualni małżonkowie muszą mieć tak zwaną "czystą kartę", czyli w żadnym razie nie mogą mieć nieuregulowanych spraw związanych z zawartym wcześniej ślubem kościelnym.
Trudna sytuacja, gdy jesteśmy zdradzani lub padamy ofiarą przemocy domowej
Dlatego też osoby, które rozstały się z poprzednim współmałżonkiem, uzyskały rozwód cywilny, ale nie uzyskały stwierdzenia nieważności małżeńskiej od Kościoła, nie mogą po raz drugi stanąć przed ołtarzem i składać małżeńskiej przysięgi komuś innemu.
Znany z TikToka i platformy YouTube duchowny, ksiądz Sebastian Picur, odpowiada na pytanie internauty, który chciał wiedzieć, dlaczego prawo kościelne nie przewiduje rozwodów dla osób, które są zdradzane lub bite przez współmałżonka.
Jak się okazuje, duchowny nie mógł przejść obok takiego pytania obojętnie. Jak wyjaśnił w krótkim filmiku, prawo kościelne przewiduje w takich sytuacjach separację lub podjęcie próby stwierdzenia nieważności małżeństwa poprzez kościelne dochodzenie.
@ks.sebastianpicur Odpowiadanie użytkownikowi @pablo960813 #prawo #separacja #związek #małżeństwo #rozwód ♬ Pieces (Solo Piano Version) - Danilo Stankovic
Wielu jednak z własnego doświadczenia wie, że w takiej sytuacji, osoba pokrzywdzona, nawet pozostając w separacji, nie ma prawa się związać z nikim innym, pomimo rozpadu pożycia małżeńskiego, dopóki sama nie udowodni, że jej związek małżeński nie spełnia kryteriów wyznaczonych przez instytucję kościelną. Takie dochodzenie trwa nawet kilka lat i jest niezwykle kosztowne...
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rząd rozważa podniesienie zasiłku na pokrycie kosztów ostatniego pożegnania. Wiadomo, jaką podwyżkę rozważają rządzący
O tym się mówi: O dymisji Jacka Kurskiego wciąż jest głośno. Głos w sprawie zabrał Jarosław Jakimowicz. Mówi o "bladym strachu"