Moja córka nie ma nic wspólnego z moim drugim mężem. Ma czternaście lat i choć jest już całkiem samodzielna, wciąż jest dzieckiem. Tak więc my, dwie zwróciłyśmy się do jedynej osoby, która mogła nam pomóc. Ale okazało się, że babci nie obchodziło, że jej jedyna wnuczka dosłownie mieszka na ulicy!
Moja mama mieszka teraz w innym mieście. Przeprowadziła się tam siedem lat temu. Wiąże się z tym dziwna historia. Moja mama w jakiś sposób znalazła swojego byłego kolegę z klasy, który był również jej pierwszą miłością, za pośrednictwem mediów społecznościowych i poszła się z nim zobaczyć. Okazało się, że pomimo małżeństwa i dzieci, zawsze kochali tylko siebie nawzajem.
Od tamtej pory mieszkają razem. Ten mężczyzna ma mieszkanie. Dobrze zarabia i ogólnie mojej matce dobrze się powodzi. Tutaj, w naszym mieście, moja matka nadal ma mieszkanie. Wynajmowaliśmy je i mieliśmy przynajmniej jakiś dodatkowy dochód. Ale mieszkanie mojej matki jest dość daleko. Córka musi dojeżdżać do szkoły autobusem przez czterdzieści minut. Dojazd do pracy również zajmuje mi prawie godzinę.
Wcale nie jesteśmy zadowolone z tej opcji. A mieszkanie, szczerze mówiąc, jest takie sobie. Od dawna nie było remontowane, dom jest stary i źle utrzymany. Na klatce schodowej cały czas unosi się nieprzyjemny zapach. Zaproponowałam mamie, żeby sprzedała mieszkanie i kupiła nowe. Zgodziłam się sama dołożyć pieniądze, ale moja matka jest uparta i nie chce się na nic zgodzić. Nie chce nawet słyszeć o sprzedaży swojego mieszkania.
Gdy tylko poruszam ten temat, moja mama zaczyna płakać, że jeśli jutro jej ukochany się odkocha, ona zostanie bez niczego. Więc będzie się czuła bardziej komfortowo, jeśli będzie wiedziała, że ma gdzieś swoje własne mieszkanie. A co ze mną? Ja też chcę mieć mieszkanie. Ale w przeciwieństwie do mojej matki, nie jestem o to zła, myślę o przyszłości mojej i mojej córki. Próbuję przekonać moją matkę od miesięcy!
Nie mam dokąd pójść, a moja mama udaje, że nie ma z tym nic wspólnego i jej to nie dotyczy! Pokłóciłyśmy się i wczoraj. Zablokowałem numer telefonu mojej matki. Nie zamierzam się już z nią kontaktować.
Nie przegap: Zenon i Danuta Martyniuk o relacji z ich synem. Padły poważne słowa o Danielu