Teraz jednak to nie on stoi przed najtrudniejszym wyzwaniem – dramatyczną walkę o zdrowie toczy jego 11-letnia córka, Mila. Dziewczynka zmaga się z groźnym nowotworem – glejakiem nerwu wzrokowego. Rodzina robi wszystko, by zapewnić jej jak najlepszą opiekę, jednak koszty leczenia są ogromne. Ruszyła zbiórka, a w pomoc angażuje się coraz więcej osób.

Choroba Mili zaczęła się w listopadzie 2024 roku. Początkowo rodzice zauważyli u niej objawy typowe dla infekcji – gorączkę, bóle głowy i oczu. Jednak kiedy jedno z jej oczu zaczęło niepokojąco się wytrzeszczać, postanowili natychmiast działać. Po serii badań i licznych konsultacjach lekarze postawili diagnozę, która zabrzmiała jak wyrok – glejak nerwu wzrokowego.

Od tego momentu życie rodziny Skibniewskich zmieniło się całkowicie. Mila została poddana intensywnemu leczeniu, które obejmuje aż 56 tygodni chemioterapii. Terapia odbywa się we Wrocławiu, jednak dziewczynka wymaga również prywatnych konsultacji, specjalistycznej diety oraz wsparcia psychologicznego.

Rodzina Mili nie zamierza się poddać. Na portalu pomagam.pl została uruchomiona zbiórka, której celem jest zebranie środków na leczenie dziewczynki. Pieniądze zostaną przeznaczone na wizyty u specjalistów, dojazdy do kliniki w Warszawie, suplementację i codzienną opiekę medyczną. Koszt terapii jest ogromny, dlatego każda złotówka ma znaczenie.

„Rodzina Mili robi wszystko, co w ich mocy, by zapewnić jej najlepszą możliwą opiekę” – czytamy w opisie zbiórki.

Cel zbiórki ustalono na 100 tys. zł. Do tej pory udało się zgromadzić ponad 64 tys., ale nadal brakuje sporej sumy.

Wsparcie dla Mili płynie z różnych stron, a w pomoc zaangażował się także klub Weegree AZS Politechnika Opolska, który organizuje licytacje przedmiotów sportowych. Dochód z ich sprzedaży zostanie w całości przekazany na leczenie dziewczynki.

„Trener Robert Skibniewski jeszcze niedawno prowadził nasz zespół w ligowych zmaganiach i zawsze angażował się w swoją pracę na 100 proc.! Dziś jego 11-letnia córka Mila rozgrywa najważniejszy mecz w swoim życiu – walczy o powrót do zdrowia” – napisano na oficjalnym profilu klubu na Facebooku.

Każdy, kto chce wesprzeć Milę i jej rodzinę, może to zrobić poprzez wpłatę na zbiórkę na pomagam.pl lub udział w aukcjach charytatywnych organizowanych na Facebooku.

Dla Mili ten mecz jest najtrudniejszy, ale wciąż może go wygrać – jeśli tylko dostanie odpowiednie wsparcie. Trzymajmy kciuki za jej szybki powrót do zdrowia i okażmy serce w tej nierównej walce. Zbiórka jest tutaj.

To też może cię zainteresować: Nagrania z biegającym Mentzenem podbijają sieć. Szef sztabu wyjaśnia wszystko

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Matka napisała list do córki z domu opieki": Droga córeczko, poświęciłam ci całe życie