Sąd zgodził się na przymusowe doprowadzenie go na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.

Mimo że polityk nie stawił się na przesłuchanie kilkukrotnie, argumentując swoją nieobecność zwolnieniem lekarskim i złym stanem zdrowia, sąd zdecydował, że musi on stawić się na komisji w piątek, 31 stycznia.

Stanowisko Zbigniewa Ziobry

Super Express donosi, że w odpowiedzi na tę decyzję, Zbigniew Ziobro skorzystał z platformy Twitter, gdzie nie szczędził ostrych słów. Podkreślił, że nie uznaje legalności sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, a sama decyzja sądu ma według niego "charakter przestępczy". Jego stanowisko wskazuje na głębokie napięcia polityczne związane z tą sprawą, która wciąż budzi kontrowersje w polskim życiu publicznym.

W ostatnich dniach Polska znów znalazła się w centrum politycznych kontrowersji, a główną postacią tej burzy stał się Adam Bodnar, były minister. Jego ostre słowa dotyczące niezależności sądownictwa wywołały falę dyskusji na temat stanu wymiaru sprawiedliwości w kraju. Bodnar twierdzi, że sędziowie wydają wyroki na „partyjne zamówienie”, co jest równoznaczne z powrotem do czasów komunistycznych.

Zmiany w Sądzie Okręgowym i Apelacyjnym

W swoim obszernym poście Bodnar odniósł się do sytuacji związanej z usunięciem niezależnych prezesów Sądu Okręgowego i Apelacyjnego w Warszawie. Te instytucje odgrywają kluczową rolę w rozstrzyganiu najważniejszych spraw politycznych, dlatego ich niezależność jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania demokracji. Według Bodnara zmiany te mają na celu zapewnienie władzom politycznym pewności co do wyroków przed ich ogłoszeniem.

Kolejnym punktem zapalnym była decyzja sędzi Ptaszek, która wcześniej decydowała o nieobecności przed komisją. Zbigniew Ziobro skrytykował ją za brak komunikacji oraz za to, że ponownie orzekała w sprawie, którą już wcześniej rozpatrywała. Jego zdaniem takie działania świadczą o układzie między sędziami a nową władzą.

„Ta ustawka sędziów z nową władzą to nie tylko hańba, lecz także przestępstwo” – pisał Ziobro. Wyraził przekonanie, że zarówno Ptaszek, jak i inni odpowiedzialni za tę sytuację zostaną ukarani w przyszłości. To stwierdzenie podkreśla rosnącą frustrację wobec tego, co wielu uważa za patologię wewnętrzną systemu sądowniczego.

Niezłomność wobec bezprawia

Na koniec swojego wystąpienia Ziobro zaznaczył swoją determinację: „Nigdy nie ulegnę bezprawiu i przemocy”. Odmówił dobrowolnego stawienia się przed „formalnie nieistniejącą” komisją oraz zapowiedział informowanie funkcjonariuszy o „przestępczym charakterze” decyzji sądu.

Nie przegap: Kolejny atak nożownika w centrum handlowym. Najnowsze informacje dotyczą rannych

Zerknij: Gubernator pocałował Melanię Trump. Nagranie wywołało burzę w sieci