Zdarzenia te miały miejsce po emisji szokującego reportażu w Telewizji Republika, który wzbudził wiele emocji i dyskusji. Policja szybko ujęła 71-letniego mężczyznę z województwa małopolskiego, który był odpowiedzialny za te groźby.

Prokurator Piotr Skiba przekazał, że mężczyzna przyznał się do winy i wyraził ubolewanie, tłumacząc swoje zachowanie wpływem reportażu.

Reakcja na nagonkę

W kontekście tych wydarzeń Elżbieta Rafalska, była europosłanka PiS, w rozmowie z tygodnikiem "Wprost" zbagatelizowała sytuację, określając Owsiaka jako "pupilka elit".

Proszę sobie nie żartować — pupilek elit, człowiek wynoszony na ołtarze, osoba, której wolno więcej niż komukolwiek w Polsce i jakaś nagonka — skwitowała.

Jej komentarze wywołały oburzenie wśród zwolenników WOŚP i podniosły pytania o odpowiedzialność publicznych osób w obliczu zagrożenia.

Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ponownie znalazł się w centrum kontrowersji. Na swoim profilu na Facebooku poinformował o groźbach, które otrzymał, w tym o szokującym wpisie, który zawierał ofertę 100 tysięcy złotych za jego zabicie. "Zabić Owsiaka, strzelać mu prosto w łeb" – to treść, która wywołała oburzenie i niepokój wśród jego zwolenników.

Reakcja Jerzego Owsiaka i zgłoszenie na policję

Owsiak nie krył zdziwienia i zaniepokojenia sytuacją, apelując do mediów, aby zastanowiły się nad konsekwencjami swoich działań. "Robimy swoje i zgłosiliśmy to na policję" – dodał, podkreślając, że takie incydenty nie mogą pozostać bez reakcji.

W kontekście tych wydarzeń, politycy, jak Marlena Rafalska, zwracają uwagę na kontrowersje dotyczące działalności WOŚP. Chociaż wyrażają swoje wątpliwości co do fundacji, podkreślają, że każda próba jej rozliczenia spotyka się z oporem. Osobiście wspiera Caritas, ale dostrzega również wartość pracy wolontariuszy WOŚP.

Warto zastanowić się, jak takie wypowiedzi wpływają na atmosferę debaty publicznej oraz bezpieczeństwo osób zaangażowanych w działalność charytatywną.

Nie przegap: Papież Franciszek zdradził prawdę o swojej kondycji. Padły słowa o konklawe

Zerknij: Gorąca debata o wyborach prezydenckich coraz bardziej zaskakuje. Założyli się o Szymona Hołownię na kwotę 1000 złotych