Wśród uczestników znalazła się Ewa Krawczyk, jednak zabrakło syna Krzysztofa Krawczyka, co wzbudziło pewne zainteresowanie.
Relacje artystów
Krzysztof Krawczyk i Ryszard Poznakowski byli bliskimi przyjaciółmi i współpracownikami, występując razem w zespole Trubadurzy. Ich relacja była nie tylko zawodowa, ale i osobista, co sprawia, że nieobecność syna Krawczyka na pogrzebie była zaskakująca. Jednak, jak się okazuje, powód jego braku był prozaiczny – z powodów rodzinnych i obowiązków, nie mógł wziąć udziału w ceremonii.
Pamięć o legendarnych artystach
Mimo że obaj artyści już nie żyją, ich twórczość i wpływ na polską muzykę pozostają niezatarte. Pogrzeb Poznakowskiego był nie tylko pożegnaniem, ale także hołdem dla ich wspólnych osiągnięć.
W ostatniej drodze Ryszarda Poznakowskiego znanego Trubadura, uczestniczyli jego bliscy oraz wielbiciele muzyki. W kościele, ku czci zmarłego, Piotr Kuźniak przejmująco zaśpiewał utwór "Byłeś tu". Obok niego na ceremonii obecni byli Anna Jurksztowicz, Wojciech Gąssowski, Tomasz Zeliszewski oraz Ewa Krawczyk, która zasiadała w pierwszym rzędzie, blisko wieloletniego menadżera swojego męża, Andrzeja Kosmali.
Nieobecność Krawczyka Juniora była zaskakująca
Tuż przed pogrzebem, Andrzej Kosmala udostępnił wzruszające nagranie w mediach społecznościowych, na którym słychać trzech Trubadurów: Krzysztofa Krawczyka, Ryszarda Poznakowskiego oraz Piotra Kuźniaka, wykonujących utwór "Byłeś tu". Niestety, wśród uczestników zabrakło Krzysztofa Krawczyka juniora. Jak wyjaśnił Marian Lichtman, powód jego nieobecności był prozaiczny – brak możliwości dojazdu. Sam Lichtman również nie mógł uczestniczyć w ceremonii.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Synoptycy już wiedzą, czy w Wigilię spadnie śnieg. Jaka aura czeka nas 24 grudnia