Beata Tyszkiewicz, jedna z największych ikon polskiego kina, od lat zmaga się z problemami zdrowotnymi, co zmusiło ją do ograniczenia wystąpień publicznych. Przez ponad siedem lat nie pojawiała się na show-biznesowych wydarzeniach, jednak ostatnie plotki w sieci zmusiły ją do zabrania głosu.
Niedawno w mediach pojawiły się informacje o planowanej nowej ekranizacji "Lalki" Bolesława Prusa. Projekt, za którym stoi producent Radosław Drabik, znany z komedii romantycznych takich jak "Planeta singli", wzbudził duże zainteresowanie. Beata Tyszkiewicz, która wcieliła się w rolę Izabeli Łęckiej w kultowym filmie Wojciecha Jerzego Hasa z 1968 roku, postanowiła wyrazić swoje zdanie na ten temat, informuje Super Express.
„To nie moje zadanie. (...) Jestem ciekawa nowej ekranizacji i na pewno ją chętnie obejrzę” – napisała w wiadomości do redakcji Plotka.
Choć role w nowej ekranizacji "Lalki" nie zostały jeszcze obsadzone, dziennikarze portalu plotek.pl informują, że wśród głównych kandydatek do roli Izabeli Łęckiej są Michalina Łabacz, Sandra Drzymalska i Sonia Mietielica. Tyszkiewicz nie chciała sugerować, kto według niej powinien zagrać tę postać, pozostawiając decyzję reżyserowi.
Beata Tyszkiewicz, która zagrała ponad 100 ról filmowych, jest często obsadzana w rolach arystokratek oraz kobiet będących przedmiotem podziwu. Jej najważniejsze role to między innymi te w "Lalce", "Zemście", "Historii żółtej ciżemki", "Nocach i dniach" oraz "Pannie z mokrą głową".
Znana jako "pierwsza dama polskiego kina", Tyszkiewicz przez lata pełniła funkcję prezesa Fundacji Kultury Polskiej, była przewodniczącą rady Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" oraz członkinią Narodowej Rady Kultury. Szerszej publiczności dała się poznać również jako jurorka w programach "Taniec z gwiazdami" i "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami".
To też może cię zainteresować: Ratowali córeczkę, która wypadła z motorówki. Rodzice nie żyją, poszukiwania zakończone
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Antoni Królikowski i Izabela spodziewają się dziecka. Joanna Opozda zabrała głos