Nie ulega wątpliwości, że tajemnicze zaginięcie młodej kobiety do dzisiaj spędza sen z powiek jej najbliższych i śledczych.

Zarówno media jak i niezależni twórcy internetowi przeanalizowali wszystkie informacje dotyczące zaginięcia Iwony Wieczorek nocą z 16 na 17 lipca 2010 roku. Do zdarzenia doszło w Gdańsku.

Przez jakiś czas tajemnicza sprawa nieco skryła się pośród innych, bieżących problemów kryminalnych, lecz teraz znowu wraca na tapet, gdyż pojawiły się nowe tropy w śledztwie. Jak donoszą media funkcjonariusze z warszawskiego wydziału do walki z terroryzmem kryminalnym i zabójstw weszli w posiadanie informacji, iż w zaginięcie Iwony Wieczorek 14 lat temu mógł być zaangażowany człowiek kierujący białym Fiatem Cinquecento.

Według informacji mundurowych, po przyjrzeniu się nagraniu z miejskiego monitoringu można zauważyć białe auto.

Jak przekazali w komunikacie śledczy, samochód w białym kolorze marki Fiat Cinquecento przemieszczał się wówczas ulicą Pomorską w Gdańsku, na terenie parku Reagana. Miało to miejsce 17 lipca 2010 roku o godzinie 5:07. Na Facebooku jednak detektyw Wojciech Koszczyński opublikował sprostowanie, gdyż zauważył błąd w policyjnym komunikacie

- Nowe fakty w sprawie Iwony WieczorekW komunikacie policji jest błądPytanie czy popełniono go już na początku śledztwa czy dopiero teraz. Policja opublikowała zdjęcie z monitoringu, na którym jest poszukiwany Fiat Cinquecento. W opisie podano informację, ze jest to ulica Pomorska.

W rzeczywistości na zdjęciu widoczna jest ulica Piastowska. To właśnie z tej ulicy możemy dotrzeć na plażę wejściem numer 63… to tuż obok miejsca zaginięcia Iwony Wieczorek!
Na Piastowskiej znajduje się również restauracja potocznie kiedyś zwana „Bacówką” (obecnie Chilly Willy), której monitoring zarejestrował tajemniczego Fiata Cinquecento. Jak wynika z naszych ustaleń pojazd mógł należeć do jednego z ochroniarzy lub kogoś blisko związanego z ochroną tego obiektu — informuje detektyw w poście.

To jednak nie Fiat Cinquecento jest obiektem zainteresowania śledczych, lecz dwóch mężczyzn widzianych na chodniku. Byli oni przypuszczalnie w stanie zobaczyć przemieszczający się samochód. Jak podaje prokuratura, publikacja kadru ma na celu przyjrzenie się owym mężczyznom.

Chociaż policja nie podaje nic konkretnego, nowy trop zdaje się być na tyle ważny, by poinformować o nim opinię publiczną. Media ustaliły nieoficjalnie, że uwaga śledczych mocno skierowała się w stronę białego Fiata, który stał się jednocześnie kolejnym obiektem w śledztwie.

Nie przegap: Z życia wzięte. "Nigdy nie mieszkałam z teściową": Nie mam zamiaru mieć synowych w moim domu

Zerknij: Księżna Kate z córką podbijają serca fanów. Tak schorowana Kate traktuje córkę