Dorota Wellman i Marcin Prokop to bez wątpienia jeden z najbardziej zgranych duetów prowadzących w polskiej telewizji. Ich wspólne prowadzenie "Dzień Dobry TVN" od lat bawi i informuje miliony widzów. Jednak nawet w tak doświadczonym zespole zdarzają się wpadki, które potrafią wytrącić z równowagi nawet najbardziej wprawnych prezenterów.
Cytrynowa katastrofa na wizji
Podczas ostatniego odcinka "Dzień Dobry TVN" prowadzący poruszali temat kuchennych trików, mających na celu ułatwienie wyciskania soku z cytryny. Marcin Prokop na chwilę opuścił swoje miejsce u boku Doroty Wellman, a jego zastępcą został Damian Michałowski. To właśnie z "nowym" ekranowym partnerem dziennikarka przeżyła stresujące chwile.
Michałowski, chcąc zaprezentować jeden z trików, chwycił za cytrynę i z zapałem wyciskał z niej sok. Niestety, zamiast do miseczki, sok trafił prosto w oko Wellman! Prowadząca z trudem powstrzymywała grymas bólu i z niedowierzaniem patrzyła na Michałowskiego.
Dorota Wellman zachowała zimną krew
Choć sytuacja była kompromitująca, Wellman zachowała profesjonalizm i z humorem skomentowała wpadkę. "Nie widziałam nic, bo mi zalałeś oczy sokiem. Co ja do ciebie przyjdę, to albo jajkiem mnie obryzgasz, albo cytryną mnie usmarujesz. O co chodzi?" - żartowała dziennikarka.
Michałowski próbował załagodzić sytuację, tłumacząc, że chciał jedynie pomóc. Wellman jednak nie dała mu się przekonać i z przymrużeniem oka dodała: "Następnym razem, jak będziesz chciał mi pomóc, to najpierw mnie zapytaj!".
Wpadka Wellman i Michałowskiego stała się hitem sieci
Niezręczna sytuacja z cytryną szybko stała się hitem sieci. Internauci komentowali wpadkę z humorem, a niektórzy nawet żartowali, że to był celowy sabotaż ze strony Michałowskiego, który chciał odegrać się na Wellman za wcześniejsze żarty.
Jedno jest pewne: ta wpadka na długo zapisze się w pamięci widzów "Dzień Dobry TVN" i z pewnością będzie jeszcze długo komentowana.
To też może cię zainteresować: 91-letnia gwiazda ujawnia bolesną prawdę. Gorzkie wyznanie Sławy Przybylskiej
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Córka obudziła się rano i powiedziała, że we śnie widziała babcię spacerującą po cmentarzu": Trzeba natychmiast działać