Jasnowidz Krzysztof Jackowski od dawna ostrzegał przed wybuchem konfliktu na Bliskim Wschodzie. Jeszcze przed atakiem Iranu na Izrael mówił, że boi się eskalacji napięcia w tym regionie i widzi wizję wojny, która może przerodzić się w globalny kataklizm.


Niestety, jego słowa nabierają teraz złowieszczego znaczenia. Atak Iranu na Izrael to poważne wyzwanie dla stabilności regionu i może stać się iskrą zapalną do wybuchu większego konfliktu, informuje Super Express.


- Ta wojna na Bliskim Wschodzie rozleje się na cały świat. Coś takiego się stanie, że ona wymknie się spod kontroli. I można mówić wtedy o III wojnie światowej, ponieważ to nie będzie wojna lokalna. Nie wygląda na to, aby były próby dogadania się - mówił Jackowski.


Czy Jackowski ma rację i świat stoi na progu III wojny światowej?


Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Należy jednak pamiętać, że Jackowski słynie z trafnych przepowiedni. W przeszłości trafnie przewidział m.in. katastrofę smoleńską i pandemię COVID-19.


Co może się wydarzyć dalej?


Trudno przewidzieć z całą pewnością, co przyniesie przyszłość. Jednak eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie jest realnym zagrożeniem. Należy liczyć się z możliwością dalszych ataków i wzrostu napięcia między Izraelem a Iranem.


Jakie mogą być konsekwencje wojny na Bliskim Wschodzie?


Wojna na Bliskim Wschodzie może mieć katastrofalne skutki dla całego świata. Należy liczyć się z masowymi ofiarami śmiertelnymi, kryzysem humanitarnym i destabilizacją regionu.


Czy można temu zapobiec?


Jedynym sposobem na uniknięcie katastrofy jest dyplomacja i dialog. Należy apelować do wszystkich stron konfliktu o deeskalację napięcia i szukanie pokojowego rozwiązania.



To też może cię zainteresować:
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: