Aleksandr Domogarow - nazwisko, które na zawsze kojarzyć się będzie z rolą Bohuna w "Ogniem i Mieczem". Choć od premiery filmu minęło już 23 lata, 60-letni aktor wciąż pozostaje rozpoznawalny w Polsce, a jego kariera w Rosji kwitnie.

Domogarow zamiłowanie do sztuki odziedziczył po ojcu, dyrektorze teatru muzycznego. Ukończył szkołę muzyczną i teatralną, a prawdziwym przełomem w jego karierze okazał się serial "Pani de Monsoreau". Początkowo to Bogusław Linda miał wcielić się w Bohuna, jednak ostatecznie rola trafiła do Domogarowa, czyniąc go gwiazdą polskiego kina, informuje Pudelek.

Aktor był czterokrotnie żonaty, a z pierwszego małżeństwa ma syna, który tragicznie zginął w wypadku samochodowym. Domogarow zmagał się z depresją po stracie dziecka, a media spekulowały o jego problemach z alkoholem. W ostatnim czasie aktor ograniczył aktywność w mediach społecznościowych, co wiąże się z jego poparciem dla polityki Vladimira Putina.

Domogarow skupia się na grze w rosyjskich produkcjach teatralnych i filmowych, gdzie cieszy się ogromnym uznaniem. W 2007 roku otrzymał tytuł Narodowego Artysty Federacji Rosyjskiej.
Choć rzadziej pojawia się na polskich ekranach, jego talent i charyzma wciąż inspirują widzów.


To też może cię zainteresować: Tego po ukochanym Moniki Richardson nie spodziewał się nikt. Partner telewizyjnej gwiazdy wkrótce trafi za kratki. Wyszło na jaw, jaki wyrok otrzymał

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ciężarna kobieta odeszła 2 godziny po przyjęciu na SOR. Rodzina zarzuca błędy medyczne