Telewizja Polska, po dokonaniu drastycznych zmian w swoim zespole i programach informacyjnych, zaczyna odczuwać dotkliwe spadki oglądalności. Najnowsze raporty wskazują na zaniepokojenie wśród władz nadawcy publicznego, a sytuacja wydaje się być bardziej krytyczna niż początkowo przewidywano.
Po serii zwolnień wśród pracowników i nowych zarządców, "19.30" (dawniej "Wiadomości") i inne programy informacyjne TVP zanotowały znaczący spadek popularności. W porównaniu do stycznia 2023 roku, "19.30" straciła prawie 800 tysięcy widzów. Oglądalność "Panoramy" spadła z 1,5 mln do zaledwie 521 tysięcy osób, co wskazuje na dramatyczny spadek zainteresowania programem. Nawet "Teleexpress", choć z mniejszym spadkiem, nie zdołał utrzymać wcześniejszych wyników, co może być zaskoczeniem dla wielu obserwatorów, informuje Pomponik.
Decyzje o zmianach w ramówce i nowych prezenterach spotkały się z krytyką widzów. Zmniejszenie popularności serwisów informacyjnych TVP odzwierciedla również niezadowolenie publiczności z jakości i transparentności nowych programów. Pracownicy "Panoramy" zgłaszają fatalne warunki pracy, a niektórzy byli dziennikarze zdradzają nieprzyjemne sytuacje, jakie zaistniały podczas przetasowań personalnych.
Na razie trudno przewidzieć, czy Telewizja Polska zdoła odwrócić tendencję spadkową. Wielu widzów z nostalgią wspomina czasy "Wiadomości", a obecne zmiany zdają się wprowadzać niepotrzebne zamieszanie wśród telewidzów.
Jak informował portal "Życie News": Matka znęcała się nad dzieckiem. Potem zbierała pieniądze na jej leczenie
Przypomnij sobie: Prosty trik pomoże ci spać spokojnie. Drzwi będą zabezpieczone