Nie jest tajemnicą, że w Internecie wciąż pojawiają się nowe, dramatyczne informacje na temat licznych zaginięć dzieci, młodzieży i dorosłych.
Zaginęła 38-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej
Pani Joanna Pawłowska miała w planach podróż do Hannoveru, gdzie przebywa jej życiowy partner. Gdy 20 września 2022 roku, wyszła z Żabki, w której jest zatrudniona, była godzina 7:00 rano.
Kontakt z ukochanym nawiązała ostatni raz mniej więcej o godzinie 13:40, aby poinformować go o tym, że ma do przejechania około 100 km, zanim dotrze do Berlina. Gdy rozłączyła się, jej telefon zamilkł.
Jak informuje na swoim facebookowym profilu Stowarzyszenie Zaginieni Cała Polska, pani Joanna Pawłowska więcej nie odezwała się do nikogo, nie wróciła do domu, nie wiadomo nic na temat miejsca jej pobytu poza granicami Polski. Jej telefon jest nieaktywny, a po mieszkance Rudy Śląskiej ślad zaginął.
Mundurowi ustalili, że zaginiona, tęga blondynka o piwnych oczach znajdowała się w powiecie częstochowskim, 20 września o godzinie 13:39. Według podanego rysopisu, poszukiwana ma 165 cm wzrostu, a w czasie zaginięcia miała na sobie firmową koszulkę Żabki w zielonym kolorze, buty typu sportowego i czarne legginsy.
Bliscy drżą o życie i zdrowie pani Joanny, gdyż nigdy wcześniej nie wypuszczała się sama na takie dalekie trasy swym srebrnym Oplem Corsą, o rejestracji SL32365.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jarosław Kaczyński zabrał głos w sprawie ważnej dla seniorów. Co dokładnie powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości
O tym się mówi: Największy sekret małżeństwa Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy ujawiony. Aktor sam się wygadał. To wyznanie zaskoczyło wiele osób