Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oznajmiła w sobotę, że jej władza wykonawcza „do końca nadchodzącego tygodnia” doprowadzi do końca swoją ocenę na temat tego, czy Ukraina powinna być krajem kandydującym do członkostwa w UE.
Tymczasem Ukraina powtórzyła swoje apele do krajów zachodnich o szybsze dostawy broni i pomoc humanitarną, ponieważ Rosja powiedziała, że zestrzeliła trzy ukraińskie samoloty bojowe.
„Chcemy wspierać Ukrainę w jej europejskiej drodze”
Tak powiedziała przewodnicząca na wspólnej konferencji prasowej z panem Zełenskim w Kijowie.
„Zrobiłeś wiele we wzmacnianiu rządów prawa, ale nadal potrzebne są reformy, na przykład w celu walki z korupcją” – powiedziała Zełenskiemu, który powiedział, że kandydatura Ukrainy do członkostwa była pozytywna dla przyszłości projektu europejskiego.
Przywódca Ukrainy zaznaczył stanowczo, że obecnie rozstrzygają się dalsze losy nie tylko jego narodu, lecz całej Europy, gdyż planem Władimira Putina jest całkowite zniszczenie Europy przez stworzenie w niej destrukcyjnych podziałów.
Czy Ukraina w końcu dostanie się w szeregi unijnych członków, czy sprawdzi się scenariusz z serialu, w którym Wołodymyr Zełenski grał prezydenta Ukrainy, która marzyła o byciu w Unii Europejskiej? Joe Biden twierdzi, że ostrzegano Zełenskiego przed zamiarami Rosji, jednak ten zażądał od innych krajów zaangażowania w konflikt nałożeniem embargo na Rosję.
Teraz wciąż słyszy się w mediach narrację, że konflikt zbrojny między Rosją a Ukrainą potrwa jeszcze kilka lat.
O tym się mówi: Joe Biden zarzucił Wołodymyrowi Zełenskiemu ignorowanie ostrzeżeń USA. Co na to rząd ukraiński
Zerknij: Czy będzie 500 plus dla małżeństw. Pojawił się pomysł nowego programu społecznego