Portal „Wirtualna Polska” poinformował, że w Rosji w najlepsze kontynuowane jest serwowanie propagandy dotyczącej wojny na Ukrainie, a także stosunków z NATO i innymi krajami.
Jak się okazuje, jeden z deputowanych do Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej wygłosił w kanale Rossija 1 ostrą tyradę uderzając miedzy innymi w Polskę, Niemcy i Stany Zjednoczone.
Alexei Zhuravlev zaczął od skrytykowania swojego rządu za to, że Rosja nie jest przygotowana na eskalację konfliktu pod względem ekonomicznym oraz sprzętowym.
„Wydaje wam się, że możemy ciągle produkować Iskandery, kilka na miesiąc? Czy to nam wystarczy? Oczywiście, że nie, kiedy NATO zacznie wprowadzać swoją najnowszą broń” – uznał deputowany.
Swoją wypowiedź rozwinął twierdząc, że Ukraińcy są szkoleni przez NATO w Polsce i wyposażani w najnowszą broń przez co niedługo może dojść do prawdziwej wojny między Rosją a Sojuszem Północnoatlantyckim.
Po oskarżeniu Polski, Alexei Zhuravlev na cel wziął także kanclerza Olafa Scholza. Wprost stwierdził, że jeśli Niemcy nie przyjmą rosyjskich warunków, to Rosja ich do tego zmusi nawet jeśli trzeba będzie do tego użyć bomby atomowej. Kilka tygodni wcześniej podobną groźbę skierował pod adresem Polski.
Jednocześnie jest pewny, że nawet w razie takiego przypadku, w konflikcie nie wezmą udziału Stany Zjednoczone, które są według niego za słabe.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: W Rosji pojawił się zupełnie nowy pomysł. Czy mocarstwo faktycznie planuje powiększyć swoje terytorium i to kosztem naszego sąsiada
Jak informował portal „życie.news”: Zamieszanie wokół odejścia Tomasza Lisa z tygodnika „Newsweek”. Komentarze wskazują, że nie było dobrowolne. „Sprawa może mieć jakieś drugie dno”
Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: Krzysztof Rutkowski emanuje luksusem. Fani zwrócili na bardzo drogie dodatki. Za takie coś trzeba zapłacić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych
Sprawdź również ten artykuł: Przygnębiające wieści dla fanów muzyki na całym świecie. Nie ma już wśród nas legendy sceny muzycznej. Wielbiciele myślą o tym, co będzie z zespołem