Od kiedy niemal każdy zakątek świata zmaga się z problemami gospodarczymi związanymi z ogłoszeniem pandemii, przy każdym sezonie na polskie owoce pojawia się szereg informacji i na temat ich bardzo wysokich cen. Dlatego też gdy rozpoczyna się okres dostępności polskich owoców, temat ten tych nie ocenionych skarbów natury spędza sen z powiek wielu ich wielbicieli.
Takich cen za czereśnie Polacy jeszcze nie widzieli
Teraz Media obiegła informacja o czereśniach, która można kupić na polskim bazarze za jedyne 260 zł za kilogram. Konkretniej chodzi o fotografię krążącą w internecie.
Jak się okazuje, wielu użytkowników sieci internetowych widząc zdjęcie sugerujące niemożliwą wręcz cenę za kilogram tych pysznych owoców, uwierzyło niestety w ten przekaz z powodu przyzwyczajenia do drogich owoców dostępnych na przestrzeni ostatnich lat.
Dopiero w połowie maja zeszłym roku czereśnie umieszczono w tabeli stawek na giełdzie w Broniszach, natomiast wstępne należności w sektorze hurtowym okazały się po wielokroć mniejsze od tej, którą podano na wspomnianym zdjęciu.
Kilogram importowanych owoców czereśni można było wtedy kupić za kwotę od 25 zł do 40 zł, a statystyczna cena nabycia wynosiła 35 zł. Po miesiącu tego samego roku w sprzedaży zjawiły się świeże partie czereśni polskich, których kilogram można było hurtowo nabyć za mniej więcej 15 złotych.
W roku bieżącym uzbecka sieć marketów Korzinka podała w swej ofercie czereśnie właśnie 17 kwietnia, a cena za kilogram czereśni była równa 26,5 dolarów, co daje około 112 złotych. Na szczęście nie wszyscy uwierzyli w cenę, jaka ukazała się w ofercie, co można było zobaczyć w komentarzach umieszczanych w sieci. Ponadto okazuje się, że na hurtowym rynku rolno-spożywczym w Warszawie nie podano jeszcze żadnych ustaleń dotyczących cen czereśni.
O tym się mówi: Władimir Putin może mieć poważne kłopoty zdrowotne. Podczas parady zauważono pewne oznaki