Jak zauważył Krzysztof Jackowski, słynny polski jasnowidz z Człuchowa, wypowiedzi naszych polityków, po głębszej analizie mogą przerazić. Wynika z nich bowiem, że "nowa rzeczywistość", o której wspomniał premier Mateusz Morawiecki w jednych ze swych wypowiedzi o czasie "po pandemii", to są wprowadzane właśnie obostrzenia i ograniczenia, które już pozostaną na zawsze.
Krzysztof Jackowski obawia się, że politycy wiedzą więcej, niż nam mówią
Jak wspomniał jasnowidz w swojej nowej transmisji na żywo, jego zdaniem jesteśmy właśnie "uczeni przyzwyczajania się" do ograniczeń i zmian. Pod wątpliwość poddał także celowość zamknięcia cmentarzy w okresie Wszystkich Świętych, gdyż jak tylko Polacy usłyszeli o tej decyzji, całe tłumy ruszyły od razu na cmentarze, czyli te same tłumy, których kumulacji "chciał uniknąć" rząd. Jasnowidz zauważył także, że "już jest inna rzeczywistość, która - uwaga - ma trwać"...
Niepokojącą wizją też jest fakt, że jasnowidz ujrzał Polskę z oddzielonym wyraźnie pasmem na wschodzie kraju. Jak stwierdził, jeśli Polska będzie kiedykolwiek brała udział w zbrojnych konfliktach, wszelkie niebezpieczne sytuacje i obce wojska znajdą się właśnie tam.
Jak zaznaczył, zagrożony obszar wyznacza wąski pas wschodniej części naszego kraju. Podkreślił jednoznacznie, że ten obszar, który wciąż pokazuje się w jego wizjach nie polega na bliskości z Ukrainą, Białorusią czy Rosją od strony Kaliningradu.
Jak wspomniał też, w konflikt który został już z resztą przepowiedziany przez wielu wizjonerów, jesteśmy już dawno uwikłani, a polskie ziemie zajmą obce siły zbrojne.
(...) Ale raptem, może nie obce, bo przecież my należymy do NATO, ale z obcych państw siły militarne zaczną dysponować naszą ziemią, naszym krajem. Wtedy ludzie będą mieli bardzo dużą pretensję do obecnego rządu. (...)
Dodał też w innym nagraniu, że zaczyna się "bardzo duszny czas", będą problemy w bankach, a Polacy będą świadkami wygaszania niektórych sektorów gospodarczych, a to jest dopiero preludium do tego, co ma się dopiero wydarzyć.
Co o tym sądzicie? Czy to wszystko idzie w kierunku militarnym, jak uważa Jaskowski?
O tym się mówi: Szabrownicy splądrowali miejsce spoczynku małego dziecka. Powody tego czynu budzą odrazę i mdłości