Strajk Kobiet od czwartku rozlewa się na ulicach polskich miast, a swój gniew kobiety i wszyscy protestujący wymierzyli przede wszystkim w partię rządzącą, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, który swoim wtorkowym wystąpieniem jeszcze dolał oliwy do ognia. Nic nie wskazuje na to, aby kobiety miały zakończyć protesty.

Internauci postanowili jednak skonfrontować z trudnym tematem nie tylko Jarosława Kaczyńskiego, ale również członków jego rodziny, w tym 13-letnią córkę jego bratanicy, Marty Kaczyńskiej. Choć dziewczyna jest bardzo młoda to podstawiona pod ścianą przez użytkowników sieci musiała zmierzyć się z niezwykle trudnym i ciężkim tematem. Jeden z nich zapytał ją o jej własny stosunek do aborcji. Nastolatka postanowiła od razu odpowiedzieć na ważne pytanie, a jej odpowiedź mocno daje do myślenia wielu osobom. Co powiedziałą?

Córka Marty Kaczyńskiej została zapytana wprost o tym, co sądzi o przerwaniu ciąży. Na jej odpowiedź wszyscy zdębieli

Całe zamieszanie zostało wywołane przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który w czwartek 22 października zdecydował, że terminacja ciąży w przypadku płodu z defektami letalnymi jest niezgodna z Konstytucją. Kobiety postanowiły wyrazić swoje ogromne oburzenie, a wraz z nimi na ulice wyszli wspierający je mężczyźni, a także wiele starszych osób.

Protesty z dnia na dzień przybierają na sile, a na środę zapowiedziano, ze kobiety nie pójdą do pracy.

Warto przypomnieć, jak robi to Pikio, że niedawno na temat aborcji postanowiła wypowiedzieć się na łamach „Sieci” sama Marta Kaczyńska, która jest felietonistką pisma. Okazuje się, ze ma całkiem odmienne zdanie na ten temat od swojego stryja.

„Zdarzają się w życiu niezwykle trudne sytuacje, w których należy ratować życie matek czy też nie żądać, by wykorzystana przez zwyrodnialca lub, co gorsza, bandę zwyrodnialców dziewczyna musiała rodzić” – przyznała Marta Kaczyńska, co może zaskakiwać.

Wiele osób przypomniało również, co myślał o aborcji z powodu embriopatologicznych sam Lech Kaczyński.

„Jeżeli chodzi o sprawy związane z aborcją, to uważam, że osiągnięty 15 czy 14 lat temu kompromis jest kompromisem, którego nie wolno naruszać. Powtarzam: nie wolno naruszać” - mówił wiele lat temu prezydent Lech Kaczyński.

Z tą samą kwestią przyszło się zmierzyć córce Marty Kaczyńskiej. Dziewczyna w odpowiedzi na zadane jej pytanie, postanowiła zdystansować się do sprawy i nie zabierać głosu.

„Nie odpowiem, bo jak odpowiem, to zaraz będzie to wszędzie” - odparła 13-letnia Martyna.

fot. Instagram @martynadubieniecka

Jak informował portal "Życie": PRYMAS POLSKI ZDENERWUJE KOBIETY POPIERAJĄCE PROTESTY? ARCYBISKUP WOJCIECH POLAK ZWRÓCIŁ SIĘ BEZPOŚREDNIO DO NICH, JEGO SŁOWA TO WIELKIE ZASKOCZENIE

Przypomnij sobie: PROTESTUJĄCE KOBIETY DOSTAŁY JASNY SYGNAŁ OD MINISTERSTWA ZDROWIA. WALDEMAR KRASKA POSTANOWIŁ DAĆ WYRAŹNY KOMUNIKAT, CO POWIEDZIAŁ W SPRAWIE EPIDEMII

Portal "Życie " pisał również: ZAKOCHAŁA SIĘ, A MĘŻCZYZNĘ ŻYCIA ODEBRAŁA JEJ WŁASNA CÓRKA! NIEZWYKLE SMUTNA HISTORIA PEWNEJ KOBIETY, ŻADNA Z NAS NIE CHCIAŁABY TEGO DOŚWIADCZYĆ