Dziennikarka przekonuje, że dość już w Polsce równych i równiejszych, szczególnie w obecnej sytuacji epidemicznej.
Hanna Lis nie rozumie, jak to możliwe, że tysiące ludzi w Polsce żegnało w tym roku swoich bliskich, umierających w szpitalach na odległość, gdy poseł Przemysław Czarnek jeszcze przed zaprzysiężeniem na nowego ministra edukacji udał się do szpitala, by zobaczyć chorą babcię, mimo obowiązującego w całej Polsce w szpitalach zakazu odwiedzin z uwagi na pandemię koronawirusa. Wobec polityka zrobiono jednak wyjątek, który zaowocował jego zakażeniem koronawirusem.
Dziennikarka pożegnała niedawno ukochaną mamę i możliwości pożegnania się z umierającą matkę nie otrzymała. Stąd ocenia sytuację z politykiem Prawa i Sprawiedliwości jako wielki skandal!
Hanna Lis ostro o Przemysławie Czarnku. Gdy Polakom nie pozwala się wejść do szpitali, by pożegnać się z bliskimi
W mediach nie gasną echa odwiedzin Przemysława Czarnka u chorej babci w szpitalu. W placówce, tak jak we wszystkich szpitalach w Polsce obowiązuje zakaz odwiedzin, jednak wobec polityka zastosowano wyjątek. Jak się jednak później okazało, dwa dni po tym zdarzeniu u posła wykryto koronawirusa, tuż przed przekazaniem mu przez prezydenta Andrzeja Dudę teki ministra edukacji.
Zarażeni zostali także inni pacjenci szpitala, a także jego personel. Jak doszło do samego rozniesienia się koronawirusa nie wiadomo. Ta sytuacja wyjątkowo zdenerwowała Hannę Lis, która jakiś czas temu pochowała ukochaną mamę i nie mogła jej odwiedzić w szpitalu, aby się pożegnać. Mało tego – jak sama przyznała – nie pozwolono jej wówczas nawet wejść do szpitala, gdzie leżała mama dziennikarki.
"Moja mama umierała w szpitalu. Jako odpowiedzialny obywatel nie polemizowałam z zakazem odwiedzin. Cholernie bolało nie móc się z nią pożegnać. Chwilę po jej śmierci zaproszono mnie na oddział po odbiór karty zgonu. Nie ma procedur, poza jedną: jesteś z PiS - wszystko wolno" - napisała dziennikarka.
Przemysław Czarnek nie odpowiedział do tej pory na słowa dziennikarki.
Jak informował portal "Życie ": W OSTATNIM ODCINKU „THE VOICE OF POLAND” EDYTA GÓRNIAK POWIEDZIAŁA COŚ, CO ZASKOCZYŁO NIEMAL WSZYSTKICH. ZDRADZIŁA, GDZIE PLANUJE SIĘ PRZEPROWADZIĆ
Przypomnij sobie: NIEBYWALE ODWAŻNA FOTOGRAFIA DODY ROBI PRAWDZIWY SZAŁ W SIECI. INTERNAUCI NIE MOGĄ NAPATRZEĆ SIĘ NA TO ZDJĘCIE, POSYPAŁA SIĘ LAWINA KOMENTARZY
Portal "Życie " pisał również: NIEZNANE DOTYCHCZAS INFORMACJE O URSZULI DUDZIAK WŁAŚNIE UJRZAŁY ŚWIATŁO DZIENNE. CHODZI O JEJ CÓRKĘ, KTÓRA ZMAGAŁA SIĘ Z POWAŻNYM SCHORZENIEM