Zakład Ubezpieczeń Społecznych już od jakiegoś czasu mówił o wprowadzeniu składek od wszystkich rodzajów umów. Okazuje się, że niedługo może stać się to całkiem realne. O co dokładnie chodzi?

Nowy pomysł zaskoczy Polaków?

Osoby, które obecnie są zatrudnione na umowie zlecenie są zobowiązani do zapłacenia składki rentowej oraz emerytalnej tylko od pierwszej umowy. Składka ta obliczana jest ponadto do wysokości minimalnego wynagrodzenia czyli, od 2600 złotych brutto. Kolejne umowy nie są już objęte składkami.

Jak donosi portal Fakt, rząd ma pomysł na zmianę tych przepisów. Jak się okazuje wszystkie umowy zlecenie mają zostać objęte składkami.

– Trzeba skończyć z tą niesprawiedliwością, jaką są umowy zlecenie. Trzeba sprawić, by pracujący mieli równe prawa – powiedział w rozmowie z Faktem, szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych – Andrzej Radzikowski.

Od kiedy możemy spodziewać się zmian?

Co więcej, składki mają wpłynąć na wysokość emerytury, na ten moment jednak nie jest wiadomo, od kiedy nowe przepisy mają wejść w życie. Rząd nie wyklucza jednak, że będzie miało to miejsce już w przyszłym roku.

– Żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte – wyjaśnił ostatnio Stanisław Szwed – wiceminister rodziny.

– W tej chwili nie ma decyzji co do kształtu proponowanych zmian w ubezpieczeniach społecznych. Nic nie jest przesądzone. Rozwiązania te są od wielu lat przedmiotem ciągłych analiz i wniosków, zgłaszanych często przez partnerów społecznych – potwierdził w rozmowie z Faktem rzecznik ZUS – Paweł Żebrowski.

Okazuje się jednak, że wiele osób podchodzi do pomysłu dość sceptycznie. Twierdzą oni, że rząd nie patrzy na Polaków, tylko na własną kieszeń.

- Rząd potrzebuje pieniędzy. I nie zwracając uwagi na to, że firmy walczą z kryzysem, chce by płaciły wyższe składki ZUS od każdej umowy zlecenie. Dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oznacza to dodatkowe miliardy złotych wpływów. I to jest główny cel tej reformy – zaznaczył dr Antoni Kołek z Pracodawców RP.

Jak informował portal "Życie": ABSURDALNY WYROK SĄDU. PROKURATURA STANĘŁA W OBRONIE EMERYTA, KTÓRY MA ZAPŁACIĆ KARĘ ZA ZJEDZENIE ŚLIWKI W CZEKOLADZIE

Przypomnij sobie: NA HORYZONCIE KOLEJNA AFERA Z UDZIAŁEM DANIELA MARTYNIUKA. JAKA JEST REAKCJA SYNA ZNANEGO MUZYKA

Portal "Życie" pisał również: TRUDNE ZDARZENIE Z ZESZŁEGO ROKU NADAL NIE ZOSTAŁO WYJAŚNIONE. FUNKCJONARIUSZ ZAMIESZANY W SPRAWĘ 21 - LETNIEGO ADAMA Z KONINA WRÓCIŁ DO PRACY