Poważna operacja była konieczna. Co się stało?

Polityk chciałby, aby jego losy były przestrogą dla wielu osób i motorem do dbania o swoje zdrowie. On sam znalazł się w szpitalu nagle, a operacja była konieczna! Poseł lewicy sam poinformował o tym, co się stało za pośrednictwem mediów społecznościowych. Stan zdrowia polityka szybko się pogarszał i niezbędna była hospitalizacja. Lekarze szybko się nim zajęli.

Marcin Kulasek musiał poddać się trudnemu zabiegowi ratującemu życie. Poseł miał jednak odwagę przyznać, że od dawna nie pilnował swojej diety, a brak ruchu poskutkował otyłością.

Nie jest jednak jedyny – w Polsce coraz więcej osób zmaga się nadmiarem kilogramów, szczególnie jest to powszechne wśród młodych ludzi.

Marcin Kulasek z Lewicy znalazł się w szpitalu. Polityk przestrzega przed brakiem kontroli wagi zaniedbaniem własnego zdrowia. Niektórzy powinni wziąć do serca jego słowa

Pobyt w szpitalu w obecnej sytuacji to ostatnia aktywność, na jaką zdecydowałby się dziś każdy z nas. Jednak jeden z czołowych polskich polityków musiał znaleźć się w placówce medycznej. Poważna operacja była konieczna. Co się stało?

- Otyłość niesie za sobą grube konsekwencje. Co czwarty Polak jest otyły, co drugi dorosły w Polsce ma kilka kilogramów za dużo [..]. Stres, nieregularne godziny pracy, częste wyjazdy, o jeden kawałek ciasta za dużo. Tak wyglądała moja droga do otyłości - napisał pod zdjęciem na Facebooku Marcin Kulasek, cytowany przez Pikio.pl.

Jaką operację przeszedł polityk? To operacja bariatryczna, czyli częściowa resekcja żołądka. Polityk apeluje do wszystkich, którzy mają kilka kilogramów na plusie, aby uważali na siebie i swoje zdrowie, a ci, którzy zmagają się z otyłością zagrzewa do walki o swoje ciało i zdrowie!

Jak informował portal "Życie": BĘDĄ ZMIANY W SPRAWIE KONTROLI FOTORADARU? RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH Z APELEM, BY NIE ZMUSZAĆ DO DONOSZENIA NA SAMEGO SIEBIE

Przypomnij sobie: JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH RODZIN NA ŚWIECIE MA NOWEGO CZŁONKA. KOBIETA URODZIŁA 22 DZIECKO, TO CÓRKA. CZY JUŻ PLANUJĄ KOLEJNE DZIECKO

Portal "Życie" pisał również: TRZEBA UWAŻAĆ NA OSZUSTWA NA „BON TURYSTYCZNY”. WIELE PRZYPADKÓW, POLSKIE WŁADZE I POLSKA ORGANIZACJA TURYSTYCZNA MÓWIĄ – NIE DAJMY SIĘ ZWIEŚĆ