Jak podaje portal „Pikio”, sytuacja w południowych regionach naszego kraju jest dramatycznie zła. Andrzej Duda pojawił się na terenach dotkniętych skutkami gwałtownych burz i ulewnych deszczy, jakie występowały w ostatnich dniach. Urzędujący prezydent zapowiedział zwiększenie pomocy dedykowanej poszkodowanym mieszkańcom Podkarpacia.
Dramat mieszkańców Podkarpacia
Andrzej Duda udał się we wtorek 30 czerwca na Podkarpacie, którego mieszkańcy zostali najbardziej dotknięci skutkami ostatnich ulewnych deszczy i burz. To właśnie w tej części kraju odnotowano największe straty w związku z wystąpieniem groźnych zjawisk meteorologicznych.
„Widok jest wstrząsający, bo domy po prostu zostały zniszczone. Myślę, że niestety część z nich będzie się nadawała do wyburzenia” – stwierdził ubiegający się o reelekcję w wyborach prezydenckich 2020 Andrzej Duda.
Dobra informacja dla poszkodowanych
W miejscowości Trzcinica w woj. podkarpackim na 800 domów, aż 200 zostało zalanych. Andrzej Duda zapewnił, że mieszkańcy nie zostaną bez pomocy. Poszkodowani w wyniku nawałnic i ulew, będą mogli liczyć na duże wsparcie ze strony władz.
„Sytuacja jest straszna. Będzie trzeba tutaj oczywiście uruchamiać większą pomoc niż standardowo przewidziana na wypadek powodzi” – mówił Andrzej Duda podczas swojej obecności w Trzcinicy. Prezydent przekazał również wiadomość od prezesa PGNiG, który zapowiada, że spółka wesprze osoby dotknięte żywiołem.
„Będą przekazywane dary rzeczowe w postaci sprzętu AGD, który został w większości przypadków całkowicie zniszczony: lodówki, pralki, kuchenki gazowe - wszystko to, co normalnie potrzebne, żeby rodzina, żeby dom mógł funkcjonować” – powiedział Andrzej Duda.
Co sądzicie o zapowiadanej pomocy?
To też może cię zainteresować: Zapadł wyrok w sprawie Jarosława Bieniuka. Były piłkarz nie mógł się spodziewać takiego obrotu spraw
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ile wynosi majątek prezesa Prawa i Sprawiedliwości? Jarosław Kaczyński złożył oświadczenie majątkowe
O tym się mówi: Małopolska: od kilku dni służby notują przyrost zakażonych koronawirusem. Sanepid podaje nowe dane na środę