Wczoraj, 04.06.2020 roku w czwartek, powróciliśmy wspomnieniami do roku 1989, w którym miały miejsce częściowo wolne wybory. Jak podaje "se.pl", częściowo wolne wybory były wynikiem działań Okrągłego Stołu, którego członkiem był Lech Wałęsa. Przypomniany został zatem wywiad, jakiego udzieliła w zeszłym roku Danuta Wałęsa i syn Jarosław. Opowiedzieli o tym, jak wyglądało i wygląda życie w towarzystwie Lecha Wałęsy.
Wałęsa - internauta
Pani Danuta szczerze opowiedziała o życiu z politykiem, prezydentem Polski. Jak powiedziała, Lech Wałęsa jest tradycjonalistą i uważa, że żona powinna być stale przy mężu.
On mnie zawsze kochał i szanował, tylko na swój sposób. Byłam zakochana w moim mężu. Teraz kocham go, ale inaczej."
Danuta Wałęsa od lat musiała twardą ręką zarządzać domem, by dzieci nie odczuwały braku ojca prezydenta. Była matką, żoną i żecznikiem męża.
Dzisiaj zmaga się z dużym problemem, jaki tkwi w obecnej codzienności jej małżeństwa z Lechem Wałęsą. Były prezydent całe dnie spędza przed komputerem, aktywnie udzielając się w internecie. To stanowi problem w oczach Danuty Wałęsy, która próbowała go od tego odwieść.
Powiem tak z ręką na sercu, do mojego męża nie można teraz dotrzeć. Jak zaczął się tak angażować w ten komputer, to bardzo walczyłam. Płakałam, krzyczałam, prosiłam, tłumaczyłam... Wchodziłam do gabinetu i mówiłam: "Patrz jak to nasze życie wygląda! Ty siedzisz w internecie, a ja co?". A on na to: "No to siadaj na krześle koło mnie". Albo: "To będziemy przez komputer rozmawiać: ty na górze, ja na dole". Powiedziałam: "nie!"
Wygląda jednak na to, że pani Danucie nie udało się odwrócić uwagi męża od internetu. Wciąż jest stale aktywny w internecie.