Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. W niektórych miejscach pojawił się deszcz lub deszcze ze śniegiem. Warunki te są wyjątkowo nieprzyjemne dla kierowców, gdyż nawierzchnia jest naprawdę śliska. Okazuje się jednak, że ma być jeszcze gorzej.

Alerty drugiego stopnia dla dziesięciu województw

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaalarmował w piątek, że 22 i 23 lutego może być naprawdę niebezpiecznie. Wówczas IMGW wydał alerty pierwszego stopnia dla trzynastu województw. Oznacza to, że możliwe są niesprzyjające warunki pogodowe, które mogą spowodować straty materialne oraz mogą być zagrożeniem dla zdrowia i życia.

Okazuje się jednak, że pogoda w najbliższych dniach się nie poprawi. Alerty pierwszego stopnia wciąż obowiązują w następujących województwach: podlaskie, pomorskie, północne części województwa lubuskiego, lubelskiego, łódzkiego, wielkopolskiego oraz południowe Mazowsze.

W tych miejscach powieje wiatr z prędkością 70-90 km/h, a miejscami nawet do 110 km/h. Ponadto przewidywane są obfite opady w rejonie całego pasa polskiego wybrzeża, łącznie z Zalewem Szczecińskim. W tych miejscach wydano alerty hydrologiczne pierwszego stopnia.

W południowej Polsce będzie jeszcze gorzej

Jednak najbardziej niebezpiecznie będzie na południu Polski. IMGW wydało alerty drugiego stopnia aż dla dziesięciu województw. Dotyczy to następujących województw: śląskie, małopolskie, podkarpackie, dolnośląskie, opolskie oraz w południowej części województw wielkopolskiego, lubuskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego.

W tych rejonach powieje z prędkością 110 km/h, a miejscami w porywach do 180 km/h! IMGW ostrzega, żeby lepiej zostać w domach i nie wybierać się w dalekie podróże.

Może zainteresuje Cię to: SZEŚCIOLATEK NAPISAŁ LIST DO SWOJEJ NAUCZYCIELKI. JEGO TREŚĆ WYWOŁAŁA PORUSZENIE

Polecamy także: PIĘCIOLETNI CHŁOPIEC OCALIŁ SWOJĄ SIOSTRĘ Z POŻARU. PÓŹNIEJ WRÓCIŁ DO PŁONĄCEGO DOMU