„Przyjaciele” do dziś cieszą się ogromną popularnością. Pomimo tego, że pierwsza seria kultowego serialu została wyemitowana po raz pierwszy 25 lat temu, to do dziś zdobywa on nowych fanów.

W Polsce z początku był emitowany na Canal+, a następnie można go było obejrzeć na Polsacie, TVN czy TVN 7. Teraz do mediów dotarły smutne wieści o śmierci jednego z aktorów.

Odszedł aktor znany z serialu „Przyjaciele”

W piątek media podały smutną wiadomość. Okazało się, że zmarł jeden z aktorów grający w słynnym serialu. Jest nim Ron Leibman. Aktor wcielał się w rolę doktora Leonarda Greena, ojca jednej z głównych postaci, Rachel Green (granej przez Jennifer Aniston).

Nie pojawiał się na ekranie tak często jak główni bohaterowie, jednak pomimo tego, jego rola była dość ważna w całej fabule serialu.

Aktor zmarł 6 grudnia 2019 roku w Nowym Jorku. Przyczyną śmierci, według serwisu Deadline, były powikłania po zapaleniu płuc, które dla organizmu mężczyzny okazały się śmiertelne. Aktor miał 82 lata.

Kariera zawodowa Leibmana

Aktor w trakcie swojej kariery pojawił się także w wielu innych produkcjach.Odgrywał między innymi rolę doktora Liora Pleplera w "Rodzinie Soprano", czy Martina "Kaz" Kazinskiego w produkcji "Kaz". Za tę drugą rolę otrzymał 1979 roku nagrodę Emmy.

Leibman nie poprzestawał na produkcjach serialowych. Odgrywał także role w filmach i w teatrze. Za rolę w broadwayowskiej sztuce "Anioły w Ameryce" otrzymał nagrodę Tony.

Zobacz także: METEOROLODZY JUŻ WIEDZĄ, CZY W ŚWIĘTA POPRÓSZY. POGODA DŁUGOTERMINOWA NA GRUDZIEŃ

Polecamy również: NADCHODZI ZIMA. KIEDY JEST NAJLEPSZY CZAS NA WYMIANĘ OPON W AUCIE

Portal Życie pisał również o… PODANO PRAWDZIWY POWÓD ZWYCIĘSTWA VIKI GABOR. UJAWNIŁ TO SAM PREZES TVP