W piątek 6.11. miał miejsce kolejny przemarsz protestujących po ulicach Gdańska. Strajk Kobiet nie zmniejsza swojej skali, na ulicach tłumy od wielu dni. Decyzja Trybunału Konstytucyjnego nie pozwala także zostać obojętnym mieszkańcom Gdańska.
Około godziny 17 protestujący w sprawie decyzji Trybunału Konstytucyjnego rozpoczęli spacer Strajku Kobiet spod budynku PiS przy Targu Drzewnym. Towarzyszyła im od początku spaceru muzyka techno. Protest miał dojść do ulicy przy dworcu PKP w Gdańsku.
Jak podają uczestniczy Strajku Kobiet w Gdańsku w piątek, przemarsz z muzyką dotyczy także radia, które przejęło PiS i prowadzi dezinformację. Strajkujący chcą przywrócić dawne radio, być tak głośno, aby dać do zrozumienia władzom i mieszkańcom czego chcą.
Już niecałe pół godziny później zaczynała się już blokada Gdańska w rytmie techno. Wspomogła blokadę ciężarówka oznakowana symbolami strajku, która wsparła nagłośnieniem w okolicy targu Drzewnego.
Muzycznie było także przed Radiem Gdańsk, gdzie odbywał się strajkowy jazzowy jam session. Przeróżne instrumenty odgrywały jazzowy protest przeciw mediom w Gdańsku, które są polityczne przez partię rządzącą. Inicjatorem tej części strajku piątkowego był Mikołaj Trzaska, gdański jazzman.
Strajk wsparła Świecka Pomorze swoim nagłośnieniem, ale także działacze społeczni jak Lidia Makowska, wspierający już szesnasty dzień protestów w Polsce i w Gdańsku.
Techno blokada i protest zbierał coraz większą liczbę osób, policja jednak podaje, że nie dochodziło do zatrzymań, gdyż granice nie zostały przekroczone, nawet muzyka nie była za głośna – jak podkreślają. Blokada i strajk zakończyły się około godziny 21.30.
Może cię zainteresować:Już w poniedziałek zacznie się masowe, obowiązkowe testowanie Polaków na obecność koronawirusa. Nasz kraj trafił na „czerwoną” listę, o co chodzi
W tym tygodniu także:Andrzej Duda ma się czego bać? Piotr Żyła rzuca wyzwanie prezydentowi Polski. O co chodzi