760. edycja Jarmarku św. Dominika rozpocznie się w sobotę 25 lipca. Z powodu sytuacji związanej z epidemią koronawirusa impreza będzie jednak w tym roku wyglądać zupełnie inaczej.
Prezydent Gdańska zapowiedziała, że miasto nie zapomina o zagrożeniu związanym z COVID-19 i podejmie wszelkie potrzebne środki bezpieczeństwa.
„Jarmark daje okazję do zaprezentowania swoich produktów rzemieślnikom, artystom, gastronomom. Daje im okazję, by je sprzedać i zarobić, co w porze lockdownu, który pozbawił wiele osób źródła utrzymania, jest niezmiernie ważne” – dodaje Aleksandra Dulkiewicz.
Jak w tym roku będzie wyglądał Jarmark?
Przede wszystkim postanowiono zmniejszyć liczbę wystawców o 1/3 co daje ich około 650. Stoiska będą też rozstawione tylko po jednej stronie ulicy aby uniknąć zatorów pieszych.
Sprzedawcy będą też wyposażeni w środki ochrony osobistej takie jak płyny dezynfekujące, przyłbice i rękawiczki. Z kolei w strefach gastronomicznych sprzedaż jedzenia będzie głównie na wynos, a strefa konsumpcyjna na Ołowiance zostanie mocno ograniczona.
Również imprezy kulturalne będą wyglądać nieco inaczej. Wydarzenia odbędą się przy ograniczeniu liczby widzów do maksymalnie 150 osób i będzie wymóg zasłaniania ust i nosa.
Z kolei ceremonia otwarcia i zamknięcia będzie transmitowana wyłącznie poprzez media społecznościowe.
Wybierzecie się?
To też może cię zainteresować: Pomorze: pozytywne wiadomości z sanepidu. Służby opublikowały nowy raport w sprawie koronawirusa w województwie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Gdańsk: miasto cieszy się czystym powietrzem. Jak wyglądają dane odnośnie zanieczyszczenia na wtorek
O tym się mówi: Gdańsk: Przełom w sprawie zaginionej Iwony Wieczorek. Ponownie wznowiono poszukiwania