Danuta Martyniuk jest coraz bardziej rozpoznawalną żoną króla disco-polo Zenona Martyniuka. Jej zaciekłość w dążeniu do "usadzenia" Eweliny jest wprost imponująca, a udzielane przez kobietę wywiady coraz ciekawsze. Co tym razem wyznała mama Daniela? Wyśpiewała wszystko!
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez ℤ𝔼ℕ𝕆ℕ 𝕄𝔸ℝ𝕋𝕐ℕ𝕀𝕌𝕂 𝔽𝔸ℕℙ𝔸𝔾𝔼 (@zenon.martyniuk.fanpage) Sie 16, 2020 o 3:32 PDT
Od początku nie akceptowała tego związku
Jak przyznała pod budynkiem sądu, przy młodych odwołała zamówioną na wesele salę, gdyż nie chciała tego ślubu. Według Danuty Martyniuk, to rodzice Eweliny naciskali na sformalizowanie związku ich córki z Danielem.
Faktycznie, na filmie mina teściowej Eweliny jest nietęga...
Wyznanie Danuty nie pozostawia wątpliwości, o co mogło pójść zwaśnionym rodzinom.
Ja mam zszargane nerwy, przez Daniela jestem na antydepresantach.
Chciała trzech tysięcy, ale dostała dwa. A na dziecko tysiąc dwieście złotych. Ja na wnuczkę to i pięć tysięcy mogę płacić! Laurze niczego nie będę żałować. Ciągle jej przelewam pieniądze i daję prezenty. Kupiłam wózek za dwanaście tysięcy.
Cóż, jedyne czego nie może odmówić Ewelinie to fakt, że jest dobrą i troskliwą matką. Dobre i to!
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez ℤ𝔼ℕ𝕆ℕ 𝕄𝔸ℝ𝕋𝕐ℕ𝕀𝕌𝕂 𝔽𝔸ℕℙ𝔸𝔾𝔼 (@zenon.martyniuk.fanpage) Sie 26, 2020 o 3:54 PDT
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Henryka Krzywonos i jej potężna emerytura. Czym się Polsce zasłużyła gdańska tramwajarka