Wybory parlamentarne w Warszawie rozpoczął dziś rano niespodziewany incydent. Pewien mężczyzna po wejściu do lokalu wzbudził ogromne zamieszanie wśród zgromadzonych. Na szczęście ostatecznie nic poważnego się nie stało.

Dziś od godziny 7 rano w Warszawie nie zostały odnotowane żadne poważne incydenty związane z wyborami. Zamieszanie i poruszenie wzbudziła jednak sytuacja, kiedy pewien mężczyzna stanął z bronią przed jedną z komisji wyborczych.

Policja zatrzymała mężczyznę z bronią w jednym z warszawskich lokali wyborczych

Do tej pory wybory parlamentarne w stolicy przebiegają bez większych skandali. Wyjątkiem jest poranny incydent na warszawskim Ursynowie. Do lokalu wyborczego mieszczącego się na ulicy Na Uboczu wszedł mężczyzna z bronią za pazuchą. Jak się okazało nie miał w planach nikogo zabić ani zastraszyć – był to jeden z członków komisji, który stwierdził, że w ten dzień stosowne będzie noszenie broni przy sobie.

Zobacz także: Dzisiaj rozpoczyna się głosowanie w całej Polsce! Która partia wygra wybory?

Na miejscu błyskawicznie zjawiła się policja. Sylwester Marczak, Rzecznik Komendy Stołecznej Policji potwierdził, że dziś rano doszło do takiego zdarzenia w południowej dzielnicy Warszawy.

„Otrzymaliśmy zgłoszenie, że jeden z członków komisji do lokalu wyborczego przyszedł z bronią. Policjanci na miejscu ustalili, że mężczyzna posiadał pozwolenie na broń” – powiedział rzecznik.

Zatrzymany mężczyzna został wydalony z komisji wyborczej

Największy niepokój wzbudził fakt, że z uwagi na incydent wybory w tamtym lokalu mogą zostać zakłócone. Co więcej komisja nie może pracować w niepełnym składzie. Sytuacja została jednak w pełni opanowana, o czym mówi rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej.

„Do zdarzenia doszło przed otwarciem lokalu wyborczego. Komisja funkcjonuje normalnie, w pełnym składzie, bez zakłóceń” – tłumaczył Wojciech Dąbrówka, rzecznik PKW.

Zobacz także: Gwiazdy ruszyły na wybory. Celebryci dumnie chwalą się zdjęciami przy urnach

Oczywiście mężczyznę, który przyszedł z bronią do lokalu wyborczego nie dopuszczono do pozostania w komisji. Jego miejsce zostało zajęte przez osobę z listy rezerwowej. Korzysta się z niej zawsze w przypadku wszelkiego rodzaju zdarzeń losowych, takich jak wypadek, choroba czy śmierć jednego z członków. W ten sposób niezależnie od sytuacji komisja wyborcza może zawsze działać sprawnie i w pełnym składzie. Pozostałe lokale na terenie Ursynowa i całej Warszawy działają bez zakłóceń. Według informacji uzyskanych przez szefa Państwowej Komisji Wyborczej – Wiesława Kozielewicza również na terenie całego kraju wybory przebiegają bardzo spokojnie.

Źródło:”Pikio.pl”