Jak podaje portal "O2", niezwykłe urodziny miały miejsce w Indiach. Na świat przyszły bliźnięta syjamskie. Dzieci mają dwie głowy, dwie pary rąk i nóg, ale jedną klatkę piersiową. Lekarze nie mają wątpliwości, że to cud, że bliźnięta przeżyły poród.

Cud na sali porodowej

Mamą bliźniąt jest 23-letnia Jitendra Nayak. Kobieta trafiła do szpitala 6 października z silnymi bólami. Choć kobieta w trakcie ciąży miała wykonywane badania, żadne z nich nie wskazywało, że na świecie pojawią się bliźnięta syjamskie.

Sieć obiegło zdjęcie dzieci ze złączonymi klatkami piersiowymi. Z doniesień "The Mirror" wynika, że dzieci mają jedną klatkę piersiową, która "porusza się w różnym tempie". Dzieci mają też "ciężko oddychać".

Lekarze uspokajają, że a razie stan bliźniąt jest stabily, choć nie ukrywają, że w takich przypadkach trzeba się liczyć z najczarniejszym ze scenariuszy, bo wskaźnik przeżywalności jest tu niestety niski.

Szpital/Youtube @Mount Sinai Health System
Szpital/Youtube @Mount Sinai Health System

Większość bliźniąt obarczonych tą wadą umiera jeszcze przed narodzinami. Co ciekawe, największy odsetek bliźniąt syjamskich notuje się właśnie w Indiach, a także w krajach afrykańskich.

Co dalej z bliźniętami?

Z informcji medialnych wynika, że bliźnięta miały trafić do szpitala Jodhpur AIIMS (All India Institute of Medical Sciences), gdzie mają przejść szereg badań i konsultacji medycznych. Lekarze będą starali się odpowiedzieć na najważniejsze pytanie, czy dzieci da się rozdzielić chirurgicznie.

Miejmy nadzieję, że historia indyjskich bliźniąt zrośniętych klatką piersiową, będzie miała szczęśliwe zakończenie.

To też może cię zainteresować:

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:

O tym się mówi: