Najnowsze doniesienia wprost ze stolicy. Jak pisze Super Express, wczoraj miała miejsce niebywała sytuacja w jednym z bloków mieszkalnych w Warszawie. Sąsiedzi od dłuższego czasu słyszeli kłótnie, a potem głośny huk... O co chodzi? Co tam się wydarzyło?

Ta niecodzienna sytuacja miała miejsce kilka dni temu na warszawskim Targówku w bloku mieszkalnym. Sąsiedzi, zaniepokojeni głośnymi krzykami i awanturą w mieszkaniu obok wezwali policję.

Zapowiadało się naprawdę groźnie!

Funkcjonariusze zjawili się natychmiast – drzwi otworzyła im kobieta trzymająca na rękach zranione dziecko! Okazało się, że jej 47 – letni partner był niezwykle agresywny, groził jej, policjantom i stwierdził, że wysadzi w powietrze cały budynek. Chwilę potem rozległ się głośny huk z mieszkania awanturnika.

Wybuch nie był tak duży - awanturnik był poparzony, lecz mimo to policjanci podjęli decyzję o natychmiastowej ewakuacji mieszkańców bloku.

Po sprawdzeniu budynku mieszkańcy mogli wrócić do mieszkań, lecz sprawą zajmuje się już prokuratura.

fot. http://www.targowek.info/

JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIE”: NOWE OBOSTRZENIA WŁAŚNIE WESZŁY W ŻYCIE. SIEĆ BIEDRONKA WYSZŁA NAPRZECIW KLIENTOM I ZMIENIŁA GODZINY OTWARCIA SKLEPÓW. KIEDY MOŻNA ROBIĆ ZAKUPY