Stojący przy ulicy Kawęczyńskiej 26 stary, drewniany dom, to jeden z dwóch ostatnich drewniaków na Pradze. Budynek lata świetności ma już dawno za sobą i wymaga kompleksowej rewitalizacji. Stowarzyszenie Porozumienie Dla Pragi doprowadziło do rozpoczęcia remontu tego wyjątkowego zabytku.
Droga do wywalczenia renowacji obiektu nie była łatwa- po drodze pojawiły się problemy z ujawnieniem roszczeń do posesji, na której stoi oficyna Burkego. Jak piszą przedstawiciele Porozumienia Dla Pragi, ogromną inicjatywą wykazali się także urzędnicy z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w Dzielnicy Praga-Północ, którzy nie czekając na rozstrzygnięcie problemów z prawem własności, skorzystali z innych prawnych możliwości wystartowania z remontem.
Remont ma na celu poprawę stanu budynku i uratować go przed zniszczeniem więc jak zaznacza Porozumienie da Pragi, nie przyniesie spektakularnej metamorfozy. Pełna rewitalizacja budynku pochłonęłaby spory budżet, a do jej przeprowadzenia wymagana jest modyfikacja przeznaczenia obiektu- to rozwiązałoby kwestię roszczeń, jeśli okazałyby się zasadne. Stowarzyszenie deklaruje, że nie odpuści tematu zabytkowego drewniaka.
Drewniak po remoncie zyska także nową altanę śmietnikową przystosowaną do pomieszczenia gabarytów- informuje portal SE.
"Życie" przypomina: Polacy będą zrozpaczeni końcem roku 2020. Tegoroczny Sylwester kompletnie inny od minionych, jak będzie wyglądał
O tym pisaliśmy ostatnio: Niezwykle komiczna sytuacja w kościele. Mała dziewczynka zrobiła coś, czego nikt się nie spodziewał. Ksiądz nie mógł powstrzymać się od śmiechu
To może Cię zainteresować: Kuriozalna pomyłka we wprowadzonych obostrzeniach doprowadziła do wielu nieporozumień. Rządzący wyjaśniają, chodzi o godzinę dla seniora