Jak podaje portal "Interia", już jesienią tego roku mają się odbyć wybory przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. O stanowisko chce ubiegać się Donald Tusk, a Rafał Trzaskowski zamierza się z wyścigu wycofać. Choć ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, wybór wydaje się przesądzony.
Powrót Donalda Tuska do polskiej polityki
Oficjalny powrót Donalda Tuska na polską scenę polityczną nastąpił 3 lipca. Aby umożliwić tymczasowo przywództwo w PO, do dymisji podali się Borys Budka, Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz. Wybory przewodniczącego partii mają odbyć się już niebawem, bo 23 października. Póki co, oficjalnie swój start potwierdził właśnie Donald Tusk.
Nie wiadomo, czy były premier doczeka się jakiegokolwiek kontrkandydata. Wskazywany na jego rywala Rafał Trzaskowski raczej nie zdecyduje się stanąć w szranki, co w rozmowie z "Interią" tłumaczył brakiem "entuzjazmu w partii dla prawdziwych wyborów wewnętrznych". Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, choć wybór wydaje się już całkowicie przesądzony.
Prezydent Warszawy przyznał, że jego pomysł na organizację wyborów wewnętrznych nie spotkał się ze szczególnie ciepłym przyjęciem ze strony prezydium PO. Zależało im bowiem na szybkiej zmianie przywództwa, a nie na prowadzeniu debaty. Zgodził się na to, jako "polityk racjonalny".
Dodał, że był gotów wziąć odpowiedzialność za Platformę Obywatelską. Podkreślił, że choć po powrocie Donalda Tuska wzrosły notowania partii, to stałoby się również wtedy, gdyby to on stanął na czele PO.
Jak oceniacie decyzję podjętą przez Rafała Trzaskowskiego?
To też może cię zainteresować: Co czeka nas po wprowadzeniu Polskiego Ładu? Niepokojące zapowiedzi Jarosława Gowina
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Adriana Kalska opublikowała w sieci zaskakujące zdjęcia. Przeszła sporą metamorfozę. Sprawę skomentował również Mikołaj Roznerski
O tym się mówi w Polsce: Martyna Wojciechowska podnosi się po trudnym czasie. Co wydarzyło się w jej życiu? Podróżniczka promienieje
O tym się mówi na świecie: Niepokojące doniesienia pogodowe. Z podobnym kataklizmem nie mieliśmy do czynienia od 170 lat. Konieczna jest ewakuacja